Po półtorarocznym śledztwie Izraelska policja poinformowała, że ma pełne prawo mówić o zmowie cenowej biur podróży Hillel Tours, Academy Travel, Gesher Tours oraz Diesenhaus. Zdaniem prowadzących śledztwo, firmy miały celowo podnosić ceny wycieczek, która dla młodych Izraelitów są obowiązkowe, czyli do miejsc pamięci Holocaustu, jak m.in. Auschwitz czy Majdanek.
Biura podróży razem miały ustalać ceny, jakie podadzą w czasie przetargów organizowanych przez izraelski resort oświaty na wycieczki edukacyjne. Oscylowały one na poziomie 6 tys. szekli, czyli ponad 6 tys. złotych za tydzień wyjazdu.
Jednym z głównych podejrzanych jest udziałowiec izraelskich linii lotniczych El Al i szef Hillel Tours, Pinchas Gisburg.
- Zebrane dowody potwierdzają podejrzenie, że biura od lat działają jako kartel, aby utrzymać wysokie ceny, a jednocześnie sprawiać wrażenie konkurencji między nimi – przekazała Jerusalem Post izraelska policja. Funkcjonariusze dodają, że menadżerowie podejrzanych biur podróży mogli wręczać łapówki urzędnikom, by ci przymykali oko na trwający proceder.