Pielęgniarki walczą o przeżycie

i

Autor: Wojciech Jargiło/Super Express Pielęgniarki walczą o przeżycie

Pielęgniarki walczą o podwyżki, a dyrektorzy szpitali dostają gigantyczne nagrody

2018-08-02 14:00

Władze województwa lubelskiego przyznały roczne nagrody dyrektorom szpitali i innych jednostek służby zdrowia, podległych marszałkowi. Marzena Kowalczyk szefowa Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Bożego w Lublinie otrzymała 39,6 tys. zł brutto, czyli trzykrotność swojego miesięcznego wynagrodzenia. Pielęgniarka, zatrudniona w tym samym mieście, musiałaby pracować na tę kwotę prawie rok.

Zarobki pielęgniarek w lubelskich szpitalach są porażająco niskie. „3 600 brutto (2 096 zł „na rękę”) wynosi pensja zasadnicza pielęgniarki ze specjalizacją, z niespełna 40 – letnim stażem pracy, odchodzącej w tym roku na emeryturę. Plus 463 zł netto dodatku Zembalowego” – wynika z paska przesłanego do redakcji „Kuriera Lubelskiego”. Na innym widzimy, że pielęgniarka z tytułem magistra zarabia 3 300 zł brutto (1 900 „na rękę”). Do tego otrzymuje 463 zł netto dodatku Zembalowego.

Nie powinno więc dziwić, że przedstawicielki tej grupy walczą o polepszenie swojej sytuacji. Pielęgniarki ze szpitala klinicznego nr 4 w Lublinie dopiero co zakończyły strajk. Domagały się podwyżek i oczekiwały, że dyrekcja znajdzie na to potrzebne pieniądze w budżecie szpitala. O wyższe płace walczą także pielęgniarki w innych szpitalach w Lublinie, m.in. Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym czy Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 1.

Gigantyczne nagrody dla dyrektorów szpitali

Tymczasem, jak informuje „Dziennik Wschodni”, 12 dyrektorom jednostek służby zdrowia na terenie woj. lubelskiego przyznano gigantyczne nagrody. O tym, kto je otrzymał zadecydowały ubiegłoroczne wyniki placówek – dodatni gwarantuje jej szefowi równowartość dwóch miesięcznych pensji. Na nagrodę o wartości jednego wynagrodzenia może zaś liczyć dyrektor szpitala, którego wynik było ujemny, ale po skorygowaniu o koszty amortyzacji okazał się dodatni.

– Ponadto wysokość nagrody może być zwiększona o jednokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w przypadku wykazania szczególnych osiągnięć w zakresie kierowania zakładem, mającymi wpływ na pozycję i prestiż SP ZOZ – tłumaczy cytowana przez „DW” Beata Górka, rzecznik prasowy marszałka województwa.

Ile dostali szefowie szpitali?

I tak trzykrotność miesięcznego wynagrodzenia otrzymali: rekordzista, Dariusz Oleński, szef szpitala w Białej Podlaskiej (51 tys. zł brutto) i Marzena Kowalczyk ze Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Bożego w Lublinie (39,6 tys. zł).

Największa część dyrektorów otrzymała jednak dwukrotność swojej pensji. Do tej grupy zaliczają się: Alfred Furlepa ze Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Zamościu – 19,8 tys. zł, Tadeusz Łazowski ze Stacja Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Białej Podlaskiej – 18,2 tys. zł brutto, Michał Jedenak z Kolejowego Szpitala Uzdrowiskowego SP ZOZ w Nałęczowie – 17,4 tys. zł, Krzysztof Siejko z Psychiatrycznego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Celejowie – 17,4 tys. zł, Jerzy Wrzesień z SP ZOZ Gruźlicy i Chorób Płuc w Adampolu – 16,3 tys. zł,Tomasz Czyżewski z Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Radecznicy – 15,4 tys. zł oraz Lucyna Kowalska z Sanatorium Gruźlicy i Chorób Płuc w Poniatowej – 14,7 tys. zł.

Nagrody w postaci dodatkowej jednej pensji otrzymali zaś: Andrzej Mielcarek ze Szpitala Wojewódzkiego im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu – 15 tys. zł, Gabriel Maj z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznegpo im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Lublinie – 13 tys. zł i Anna Rutczyńska-Rumińska z Wojewódzkiego Ośrodeka Medycyny Pracy w Lublinie – 9,4 tys. zł.

Źródła: „Kurier Lubelski”, „Dziennik Wschodni”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze