
- Ogrzewanie domu olejem opałowym (10 618 zł) i gazem (9 911 zł) to najdroższe opcje, podczas gdy gruntowa pompa ciepła (4 530 zł) jest najtańsza.
- Termomodernizacja budynku może obniżyć rachunki za ogrzewanie nawet o 45-48%, niezależnie od wybranego źródła ciepła.
- W maju 2025 r. gaz podrożał o 5%, ale węgiel staniał o 11%, a olej opałowy o 18%, co wpływa na koszty poszczególnych systemów.
Ogrzewanie domu pod lupą ekspertów
Eksperci Polskiego Alarmu Smogowego przeanalizowali koszty ogrzewania typowego domu jednorodzinnego o powierzchni 150 m². Przyjęto, że mieszka w nim czteroosobowa rodzina, a budynek ma standardowe ocieplenie i zapotrzebowanie na ciepło wynoszące 120 kWh/rok/m². Pod uwagę wzięto ceny paliw w całej Polsce, a także różne technologie grzewcze – od tradycyjnych kotłów węglowych po nowoczesne pompy ciepła.
Najdroższe i najtańsze źródła ciepła
Raport jasno pokazuje, że najdroższym rozwiązaniem pozostaje olej opałowy, którego roczne koszty sięgają 10 618 zł. Niewiele taniej wypada ogrzewanie gazowe – średnio 9 911 zł rocznie. Na podium „najdroższych” znalazły się także stare kotły na drewno – aż 8 668 zł.
Najbardziej korzystne finansowo okazały się gruntowe pompy ciepła z ogrzewaniem podłogowym, które generują wydatek rzędu 4 530 zł rocznie. Wysoko w rankingu opłacalności uplasował się także węgiel w kotłach spełniających normy ekoprojektu – 5 178 zł, a tuż za nim powietrzne pompy ciepła – 5 267 zł.
Termomodernizacja obniża rachunki niemal o połowę
Badacze podkreślają, że niezależnie od wybranego paliwa czy technologii, kluczowe znaczenie ma izolacja budynku. Różnica pomiędzy domem nieocieplonym a tym po termomodernizacji może oznaczać nawet 45–48 proc. niższe rachunki. Innymi słowy – bez dodatkowej izolacji, właściciele muszą liczyć się z dużo wyższymi kosztami, niezależnie od źródła ogrzewania.
Ceny opału w 2025 roku – gaz, węgiel, pellet i drewno
Monitoring cen przeprowadzony w maju 2025 r. pokazał, że sytuacja na rynku jest dynamiczna. Gaz podrożał o około 5 proc. w porównaniu z 2024 rokiem, podczas gdy węgiel staniał o 11 proc., a olej opałowy aż o 18 proc.. Ceny pelletu i pomp ciepła pozostały stabilne.
W praktyce tona ekogroszku kosztuje obecnie od 1150 do 1600 zł, a węgiel typu Orzech potrafi sięgać nawet 1780 zł, a w niektórych regionach – ponad 2400 zł. Pellet można kupić w przedziale 1000–1600 zł za tonę, a drewno opałowe – w zależności od gatunku – od 150 zł do nawet 550 zł za metr sześcienny.
Inflacja i transport windują ceny
Choć obecne ceny nie są tak dramatyczne jak w kryzysowym roku 2022, wciąż pozostają dużym obciążeniem dla domowych budżetów. Dodatkowo inflacja i koszty transportu sprawiają, że opał drożeje z miesiąca na miesiąc. Eksperci ostrzegają, że odkładanie decyzji o zakupie może oznaczać kolejne podwyżki jeszcze przed nadejściem zimy.
Polecany artykuł: