Pieniądze to nie wszystko - Hubert Biskupski

i

Autor: MONTAŻ SE Pieniądze to nie wszystko - Hubert Biskupski

Pieniądze to nie wszystko: Ekspert mówi wprost: 13. i 14. emerytura do likwidacji [TYLKO U NAS]

2022-06-15 12:57

Zastępca redaktora naczelnego "Super Expressu" Hubert Biskupski zaprasza na kolejny odcinek programu „Pieniądze to nie wszystko”. Gościem programu był dr Antoni Kolek, prezes zarządu Instytutu Emerytalnego, doktor nauk społecznych i pracownik naukowy specjalizujący się w zagadnieniach związanych z ubezpieczeniami społecznymi. Rozmawialiśmy m.in. o sensowności przyznawania dodatkowych świadczeń, takich jak 13. i 14. emerytura. Obejrzyjcie nagranie poniżej.

Gościem programu "Pieniądze to nie wszystko" był dr Antoni Kolek, prezes zarządu Instytutu Emerytalnego, doktor nauk społecznych i pracownik naukowy specjalizujący się w zagadnieniach związanych z ubezpieczeniami społecznymi.

"Pieniądze to nie wszystko": Czy powinno się zlikwidować 13. emeryturę?

Z naszym gościem rozmawialiśmy m.in. o systemie emerytalnym. Czy model, który obowiązuje wciąż w Polsce ma szanse w zderzeniu z coraz trudniejszą gospodarką i demografią a 13. i 14. emerytura sprawiają, że nie opłaca się dłużej pracować? Kolek przypomniał, że ZUS nie posiada własnych pieniędzy a środki ze składek są przeznaczane na wypłatę bieżących świadczeń.- Tak długo jak Polacy będą chcieli finansować hojny system emerytalny, tak długo ten będzie funkcjonować - stwierdził.

Ekspert podkreślił, że zasada "ile odłożysz, tyle otrzymasz" powinna być świętością w systemie emerytalnym.- To jedyny mechanizm, który sprawia, że opłaca nam się pracować - dodał. Co to oznacza dla 13-tej i 14-tej emerytury?

Likwidacja 13. emerytury

- Jeśli chodzi o 13-tą czy 14-tą emeryturę, albo kolejne, które zostaną zapowiedziane, to są to świadczenia typowo polityczne. One zostały wprowadzone z perspektywy wyborów. To psuje system i zniechęca żeby dalej pracować. Każdy kto stoi przed decyzją czy przejść na emeryturę czy zostać w systemie ma tę perspektywę, że utraci 13-tkę czy 14-tkę, więc jest zachęcany do tego, żeby szybciej przejść na emeryturę i szybciej dostawać świadczenia.

Nasz rozmówca dodał, że dodatkowe świadczenia mogłyby być po prostu wyższą waloryzacją. Jego zdaniem rząd uznał jednak, że opłaca mu się skumulować te pieniądze i dać jednorazowy transfer, aby "omamić ich perspektywą", że otrzymali coś więcej.

- Nie daliśmy nic więcej. Po prostu albo się zadłużyliśmy albo skumulowaliśmy to co i tak emeryci by dostali - powiedział.

Dr Kolek odniósł się także to zderzenia demografii z wiekiem emerytalnym. Dzisiaj wiek emerytalny dla kobiet wynosi 60 lat, a dla mężczyzn 65 lat. Ale coraz częściej mówi się o zmianach. Instytut Emerytalny przedstawił niedawno prognozy demograficzne, które wskazują, że polskie społeczeństwo będzie w najbliższych dekadach zmniejszało się pod względem liczby osób, przy jednoczesnym procesie starzenia się. - Wiemy, że ustawowo wieku emerytalnego w Polsce podnieść się nie da. Jest tak duży opór społeczny i tak duża presja, że nie jest to możliwe w najbliższych latach, ale możemy podnosić ten efektywny wiek emerytalny. Powinniśmy podnieść i zrównać ustawowy wiek emerytalny. Wydaje się, że reforma była przeprowadzona dobrze z perspektywy merytorycznej negatywnie ze strony komunikacyjnej - ocenił nasz rozmówca.

Sonda
Czy rząd powinien zwiększyć wysokość wypłacanej właśnie trzynastej emerytury?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze