Polscy siatkarze za obronienie złotego medalu Mistrzostw Świata otrzymają 200 tys. dolarów do podziału oraz po 27 tys. złotych dla każdego zawodnika od Ministra Sportu i Turystyki. Michał Kubiak, Piotr Nowakowski i Paweł Zatorski za nagrody indywidualne otrzymają po 10 tys. dolarów. Natomiast najlepszy zawodnik całego turnieju, Bartosz Kurek zgarnie 30 tys. dolarów nagrody indywidualnej. Niby sporo, ale jak porównać wymienione kwoty z tymi z piłkarskiego Mundialu to reprezentacja siatkarzy wypada blado.
Za wygraną na rosyjskich boiskach, Francja zainkasowała 38 mln dolarów. Mało tego, reprezentacja Polski po rozczarowującym występie i nie wyjściu z grupy, otrzymała 8 mln dolarów. To pokazuje jak daleko siatkówce do piłki nożnej.
Te kolosalne rozbieżności wynikają przede wszystkim z popularności obu dyscyplin. Piłka nożna to niemal narodowa gra w większości światowych państw, mecze mistrzostw świata zrzeszają miliony kibiców na stadionach i przed telewizorami. Siatkówka, mimo ogromnej popularności w naszym kraju, na świecie cały czas musi walczyć o swoją pozycję. W Polsce, Brazylii, Rosji czy we Włoszech kibice chętniej wypełniają hale i dopingują zawodników, jednak w wielu innych państwach areny świecą pustkami. Trzeba także pamiętać, że reprezentacji grających w piłkę nożną na najwyższym poziomie jest więcej niż analogicznie w siatkówkę. Jednak mimo wszystko, aż takie różnice w nagrodach finansowych przy porównaniu osiągniętego wyniku sportowego, wydają się być mocno niesprawiedliwe.
Siatkówka:
Mistrzostwo świata - 200 tys. dolarów
Wicemistwo świata - 125 tys. dolarów
Trzecie miejsce - 75 tys. dolarów
MVP turnieju - 30 tys. dolarów
Nagrody indywidualne - po 10 tys. dolarów
Piłka nożna:
Mistrzostwo świata - 38 mln dolarów
Wicemistwo świata - 28 mln dolarów
Trzecie miejsce - 24 mln dolarów
Czwarte miejsce - 22 mln dolarów
1/8 finału - 12 mln dolarów
Ćwierćfinał - 16 mln dolarów
Faza grupowa - 8 mln dolarów