Rząd zaplanował, ale czy to możliwe?
Jak podaje prawo.pl, w najnowszej wersji projektu ustawy, w art. 64 projektu ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej z 31 sierpnia wskazał, że autoryzowany sprzedawca, o ile jest to techniczne możliwe, obowiązany jest do preinstalacji aplikacji mobilnej RSO na telekomunikacyjnych urządzeniach końcowych sprzedawanych użytkownikom. Podobny obowiązek określił odnośnie aplikacji Alarm 112 w przepisach nowelizujących ustawę o systemie powiadamiania ratunkowego.
Rząd chce, aby obie aplikacje były powszechnie stosowane w telefonach komórkowych. Przekonuje, że to poprawi bezpieczeństwo ludności.
Według portalu, eksperci zarzucili, że tak naprawdę nie wiadomo, na kim ten obowiązek miałby spoczywać: czy na sprzedawcy końcowym czy autoryzowanym dystrybutorze. Polska Izba Komunikacji Elektronicznej wskazywała, że telekomunikacyjnym urządzeniem końcowym może być nie tylko telefon komórkowy (smartfon), lecz również telefon stacjonarny, laptop, komputer stacjonarny, nawet odbiornik cyfrowy - dekoder.
Ekspert wskazuje mankamenty takiego rozwiązania
Prawo.pl cytuje eksperta z Mediarecovery, który wskazuje, że każda aplikacja na telefonie może obniżać bezpieczeństwo. Aplikacje, których instalacja jest narzucana przez prawo, powinny przechodzić wnikliwe testy bezpieczeństwa, a ich kod źródłowy powinien być powszechnie dostępny by zwiększyć pewność, że w danym programie nie ma dodatkowej, ukrytej funkcjonalności.
- Dodatkowo trzeba pamiętać, że modyfikacja telefonu po jego wyjściu z fabryki może zmniejszać jego bezpieczeństwo. Po pierwsze, zmniejszamy czujność klientów przyzwyczajając ich do nowych telefonów zawierających nieoryginalne oprogramowanie, po drugie, udany atak na punkt instalacji dodatkowego oprogramowania może spowodować zainstalowanie złośliwego oprogramowania na tysiącach telefonów dystrybuowanych później do niczego niepodejrzewających użytkowników – podkreśla Łukasz Jachowicz specjalista ds. cyberbezpieczeństwa w Mediarecovery, cytowany przez prawo.pl
Jachowicz dodaje, że w firmie zajmującej się m.in. informatyką śledczą wskazuje, że w przypadku wielu współczesnych telefonów nie jest możliwe zainstalowanie oprogramowania przed aktywacją na nich konta klienta końcowego.
-Dzięki temu kupujący telefon może mieć względną pewność, że żaden z pośredników w sprzedaży urządzenia nie zainstalował na nim złośliwego oprogramowania naruszającego jego bezpieczeństwo lub prywatność. W innych telefonach, techniczna możliwość instalacji dodatkowego oprogramowania jest, ale wymaga współpracy z producentem lub indywidualnego rozpakowywania i uruchamiania pojedynczych egzemplarzy telefonu- informuje ekspert prawo.pl
Czy Twoje dziecko jest uzależnione od komórki?
Posłuchaj rozmowy i dowiedz się, jak rozpoznać pierwsze objawy!
Listen to "Czy smartfony niszczą nasze dzieci? Rozmowa z neurologopedką Izabelą Dębińską" on Spreaker.