Bolesne miesiączki to przypadłość, z którą zmaga się wiele kobiet. Często występują wraz z innymi objawami, przez co są jeszcze trudniejsze do zniesienia. Aż dwie na pięć kobiet przyznaje, że bóle miesiączkowe pogarszają ich koncentrację w czasie pracy. Z tego powodu kilka krajów wprowadziło urlopy przysługujące kobietom, które źle znoszą miesiączki. Najpierw zrobiła to Japonia, która w 1947 r. wprowadziła tzw. "wolne fizjologiczne". Rok później urlop menstruacyjny zaczął obowiązywać w Indonezji. Jednego wolnego dnia z powodu miesiączki doczekały się Koreanki, a także Tajwanki, gdzie miesiączkującym pracownicom przysługują 3 dni wolnego niewliczane do urlopu. Co ciekawe, także kobiety w Zambii mogą wziąć wolne z powodu bolesnego okresu. W 2017 roku Włochy były o krok od wprowadzenia 3-dniowego urlopu menstruacyjnego, ale ostatecznie projekt nie został uchwalony. W innych krajach, gdzie kwestia ta nie jest uregulowana prawnie, urlop menstruacyjny decydują się wprowadzić pojedyncze przedsiębiorstwa. A jak to wygląda w naszym kraju? W ubiegłym roku na podarowanie kilku dni płatnego urlopu zdecydowała się warszawska firma odzieżowa PLNY LALA. Oznacza to, że kobiety tam zatrudnione mogą raz w miesiącu korzystać z jednego wolnego dnia, za który otrzymają standardowe wynagrodzenie. Czy w związku z coraz większym zrozumieniem kobiecych dolegliwości przez przedsiębiorców rząd zdecyduje się na uregulowanie prawne menstruacyjnego urlopu?
ZOBACZ: Waloryzacja emerytur, 13. i 14. emerytura, Senior Plus, Aktywni Plus. Seniorzy dostaną 36 miliardów zł
W tej sprawie z Ministerstwem Rozwoju, Pracy i Technologii postanowił skontaktować się portal money.pl. Odpowiedź resortu wskazuje na to, że Polki jeszcze długo mogą pomarzyć o płatnym urlopie z powodu bolesnych miesiączek. Ministerstwo wskazało, że Kodeks pracy gwarantuje dni wolne od pracy i dzięki temu panie mogą z nich skorzystać w dni, kiedy nie są w stanie wykonywać swoich pracowniczych obowiązków. - W przypadku złego samopoczucia podczas menstruacji pracownica ma obecnie możliwość skorzystania np. z urlopu wypoczynkowego udzielanego w trybie "na żądanie" lub skorzystania ze zwolnienia z powodu niezdolności do pracy, jeżeli lekarz stwierdzi taką konieczność i potwierdzi to zaświadczeniem lekarskim – czytamy w odpowiedzi Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii na pytanie portalu. Resort dodał, że obecnie nie są prowadzone żadne prace nad zmianami w przepisach Kodeksu pracy, które mogłyby przyznać kobietom dodatkowy urlop w czasie bolesnej menstruacji.