Podatek od zysków nadzwyczajnych
W sobotę wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapowiedział wniesienie pod obrady rządu projektu rozwiązań, które dotyczyć będą opodatkowania nadzwyczajnych zysków spółek Skarbu Państwa i przedsiębiorstw prywatnych.
"Będzie podatek, a pieniądze z tego podatku pokryją koszt zamrożenia ceny energii i dla indywidualnych odbiorców - gospodarstw domowych, polskich rodzin, i również (...) dla instytucji wrażliwych i dla samorządów. Ulżymy Polakom, możecie państwo być spokojni. Robimy wszystko jako rząd, by w tym kryzysie ochronić Polaków" - poinformował minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Polecany artykuł:
Spółki notują spadki na giełdzie
Po zapowiedzi Jacka Sasina dotyczącej podatku od nadzwyczajnych zysków nałożonego na największe spółki, można było zaobserwować wyraźny spadek notowań spółek na Giełdzie Papierów Wartościowych.
Spadki zanotowały m.in. Polska Grupa Energetyczna (PGE), PGNiG, JSW, TAURONPE czy KGHM.
Wahania giełdowe a stabilność świadczeń emerytalnych
Czy wahania giełdowe spowodowane zapowiedzią Jacka Sasina będą uderzą w system emerytalny i jednocześnie będą miały wpływ na wysokość przyszłych świadczeń emerytalnych? O komentarz poprosiliśmy dra Antoniego Kolka z Instytutu Emerytalnego.
Co do zasady dla obecnych 30-to 40-to latków niższe wyceny aktywów, w które obecnie inwestują mogą oznaczać wzrosty w przyszłości. Jeśli w czasie kariery zawodowej oszczędzamy i kupujemy tanio akcje to w przyszłości można liczyć na wzrosty. Jednak, aby doszło do wzrostów w przyszłości polski rynek kapitałowy musi przejść znaczące zmiany, a przede wszystkim mniej zależeć od polityków.
Jednak jeśli ktoś ma blisko do emerytury i liczył na wysokie dochody z akcji to może się martwić. Rynek jest w trudnej sytuacji i nie ma zbyt wielu argumentów wskazujących na szybkie odwrócenie trendu. Dla tych osób materializuje się tzw. „ryzyko złej daty”. Zatem dla osób, które oszczędzały krótko w PPK pierwsze wypłaty z PPK mogą być bardzo niskie, wręcz niezauważalne.
Dla członków OFE oraz uczestników PPK najważniejsze aby nie panikować. Szczególnie oszczędzający w PPK nie powinni teraz dokonywać zwrotu wpłaconych środków, gdyż wartość zwrotu będzie znacznie niższa niż wartość środków prezentowanych na rachunku PPK. Nie jest zasadnym także rezygnowanie z dalszego oszczędzania i składanie deklaracji o rezygnacji, bo teraz właśnie wpłaty do PPK mają największą wartość – kupujemy więcej jednostek uczestnictwa - powiedział dr Antoni Kolek.