Co trzecia polska rodzina "złapana" jest w lukę czynszową. Lewica z reformą mieszkaniową

Tak Lewica chce rozwiązać problemy mieszkaniowe Polaków. Zwiększenie środków na odnowę zasobu komunalnego

W Polsce nie tylko jest problem z dostępnością do mieszkań. Wielu Polaków "złapanych" jest również w lukę czynszową. Są to gospodarstwa domowe, których dochód nie pozwala na zakup lub wynajem mieszkania na rynku, a zarazem zarabiają zbyt dużo żeby otrzymać pomoc od państwa, na zaspokojenie swojej potrzeby mieszkaniowej. W takiej sytuacji jest co trzecia rodzina w Polsce.

Zaradzić tym problemom chcą politycy Lewicy, którzy przygotowali reformę mieszkaniową opartą o kilka punktów. Zmiany opiera się na wprowadzeniu podatku od pustostanów, zwiększenia środków na odnowę zasobu komunalnego oraz zmian w polityce czynszowej samorządów.

Lewica chce utworzenia Funduszu Budownictwa Społecznego. Z zapowiedzi Tomasza Lewandowskiego wiceministra rozwoju i technologii wynika, że Fundusz będzie "zawierał środki na bezzwrotne granty na finansowanie mieszkań dla obsługi czynszowej i środki pożyczkowe na wieloletnie kredyty nisko oprocentowane".

"Tu proponujemy także naszym partnerom koalicyjnym wprowadzenie prostej zasady: 1 zł przeznaczona na jakiekolwiek formy dopłatowe do akcji kredytowej zakupu mieszkań będzie musiała wiązać się z przeznaczeniem 1 zł na fundusz budownictwa społecznego" - wylicza wiceminister. 

Podatek od pustostanów

Włodzimierz Czarzasty lider Lewicy  zapowiedział, że w najbliższym czasie Lewica rozpocznie dyskusję z samorządowcami na temat "mądrego wykorzystania pustostanów". Stwierdził, że celem Lewicy jest wykorzystanie pustostanów w taki sposób, by rozwiązania zadowoliły zarówno właścicieli mieszkań, jak i wynajmujących.

"Zapowiadam to bez szczegółów, ale zapowiadam: Lewica złoży projekt wykorzystania 2 mln pustostanów w Polsce tak, żeby byli szczęśliwi i właściciele mieszkań i żeby byli szczęśliwi ci, którzy te mieszkania będą wynajmowali" – powiedział.

Podatek od pustostanów czyli niezamieszkałych nieruchomości funkcjonuje już np. w Kanadzie gdzie podobnie jak w Polsce borykano się  z dostępnością cenową mieszkań. Początkowo podatek wynosił 1 proc. wartości nieruchomości, wzrósł do 1,25 proc. w 2020 i 3 proc. w 2021, miał rosnąć do 5 proc., ale w ubiegłym roku radni przegłosowali pozostawienie podatku na poziomie 3 proc.

W tym celu, aby skuteczniej zarządzać lokalami Lewica chce stworzyć Centralną Ewidencję Lokali, która będzie gromadziła dane dotyczące wykorzystania każdego z prywatnych lokali mieszkaniowych.

"Dzięki tym danym będziemy chcieli przekazać samorządowcom kompetencje w zakresie ewentualnego wprowadzenia podatku od pustostanów, ale także regulacji najmu krótkoterminowego" - wskazał Lewandowski wiceszef MRiT.

Stałe oprocentowanie kredytów oraz podatek od spekulacji nieruchomościami

Lewica nie składa broni również jeśli chodzi o zmianę stawki podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). Ustawa, ktora przepadła w pierwszym czytaniu w Sejmie, ma być ponownie przygotowana. Chodzi o ukrócenia kupowania mieszkań w celach spekulacyjnych. 

Przypomnijmy, że w projekcie, który przepadł zawarto przepisy, w których, stawka PCC dla osób sprzedających mieszkanie przed upływem dwóch lat od zakupu miała wynosić 6 proc., a przed upływem trzech lat - 4 proc. Ponadto projekt zakładał wprowadzenie dodatkowego podatku, dotyczącego właścicieli nieruchomości, którzy kupują trzeci lub kolejny lokal mieszkalny w okresie pięciu lat liczonych od końca roku, w którym kupili pierwsze mieszkanie.

Lewandowski zapowiada także  otwarcie dyskusji ze Związkiem Banków Polskich, aby kredyty hipoteczne funkcjonowały tylko i wyłącznie w oparciu o stałą stopę procentową, w oparciu o jednolity wzorzec umowy.