Podwójny cios w firmy. Tak wzrosną składki ZUS i zdrowotna w 2026 roku

Polityczna decyzja i ekonomiczna prognoza zbiegną się w 2026 roku, tworząc nieuniknioną podwyżkę dla przedsiębiorców. Z ich portfeli co miesiąc zniknie dodatkowe 270 złotych na obowiązkowe składki. Wyjaśniamy, skąd bierze się ten bolesny automatyzm i jakie będą jego konsekwencje dla tysięcy firm oraz całej gospodarki.

Budynek ZUS z zielonym logo i napisem Zakład Ubezpieczeń Społecznych, symbolizujący rosnące obciążenia dla przedsiębiorców. O podwójnym ciosie w firmy i prognozowanych podwyżkach składek ZUS i zdrowotnych przeczytasz na Super Biznes.

i

Autor: Getty Image Budynek ZUS z zielonym logo i napisem "Zakład Ubezpieczeń Społecznych", symbolizujący rosnące obciążenia dla przedsiębiorców. O podwójnym ciosie w firmy i prognozowanych podwyżkach składek ZUS i zdrowotnych przeczytasz na Super Biznes.
  • Analiza prognoz rządowych na 2026 rok ujawnia automatyczny mechanizm, który wymusza zmiany w strategii biznesowej każdego przedsiębiorcy
  • Gwałtowny wzrost stałych obciążeń o ponad 3200 złotych rocznie bezpośrednio zagraża płynności finansowej tysięcy małych firm
  • Eksperci rynku ostrzegają, że brak odpowiedniej optymalizacji kosztowej może obniżyć rentowność i zatrzymać skalowanie biznesu
  • Niezrozumienie politycznych przyczyn podwyżek uniemożliwia skuteczne zarządzanie ryzykiem i planowanie długoterminowego rozwoju firmy
  • Dane finansowe wskazują, jak powrót do starych zasad naliczania składki zdrowotnej fundamentalnie zmienia model biznesowy przedsiębiorstw
  • Konieczność przerzucenia wyższych kosztów na klientów wpłynie na ich doświadczenie (CX) i może osłabić twoją przewagę konkurencyjną

Rachunek za 2026: Portfel przedsiębiorcy lżejszy o 3250 złotych

Od 1 stycznia 2026 roku przedsiębiorców czeka znaczący wzrost comiesięcznych, obowiązkowych opłat. Łącznie ich portfele zostaną uszczuplone o około 270 złotych miesięcznie. Skąd ta podwyżka? Składa się na nią wzrost składki na ubezpieczenia społeczne o 152,80 zł oraz podniesienie minimalnej składki zdrowotnej o 117,58 zł. W praktyce oznacza to, że stałe obciążenie w ramach tzw. dużego ZUS wzrośnie z 1773,96 zł do 1926,76 zł, a minimalna opłata za ubezpieczenie zdrowotne z 314,96 zł do 432,54 zł. W sumie, minimalny miesięczny koszt prowadzenia firmy wyniesie 2359,30 zł, co w skali roku daje dodatkowe obciążenie w wysokości niemal 3250 złotych. Warto spojrzeć na szerszy kontekst: w ciągu zaledwie sześciu lat, od 2021 roku, same składki na ZUS wzrosły o blisko 95%. Jest to tempo wzrostu znacznie szybsze niż inflacja i realny wzrost płac w tym samym okresie.

Podwyżki nie ominą również osób, które dopiero stawiają pierwsze kroki w biznesie i korzystają z ulgi na start, czyli tzw. małego ZUS. W ich przypadku składki na ubezpieczenia społeczne wzrosną o 13,28 zł, z 442,90 zł do 456,18 zł. Jednak prawdziwym ciosem będzie dla nich drastyczna podwyżka składki zdrowotnej. Po jej doliczeniu, łączne minimalne obciążenie dla początkującego przedsiębiorcy wzrośnie o około 130 zł, do kwoty 888,72 zł miesięcznie. Chociaż kwotowo jest to mniejszy wzrost niż w przypadku firm na pełnym ZUS, dla biznesów na wczesnym etapie rozwoju, które często dysponują skromnym kapitałem i muszą uważnie zarządzać gotówką, jest to równie dotkliwa zmiana.

Rząd prognozuje, prezydent wetuje. Przedsiębiorca płaci

Pierwszym i głównym powodem wzrostu składek społecznych jest mechanizm zapisany w prawie, który działa automatycznie. Jego podstawą jest prognozowane przez rząd przeciętne wynagrodzenie w gospodarce. W projekcie budżetu na 2026 rok rząd założył, że pensja ta wyniesie 9420 złotych brutto, czyli o 8,6% więcej niż w roku 2025. Zgodnie z przepisami, podstawa, od której przedsiębiorcy płacą swoje składki, to 60% tej właśnie prognozowanej kwoty. W efekcie, im wyższa prognoza płacy krajowej, tym wyższe składki muszą płacić samozatrudnieni, niezależnie od tego, czy ich własne firmy w ogóle odnotowały jakikolwiek wzrost przychodów.

Drugi cios dla portfeli przedsiębiorców pochodzi z innego źródła i dotyczy składki zdrowotnej. Jej minimalna wartość wzrośnie aż o 37,4%. Ta drastyczna podwyżka jest efektem powrotu do starej zasady naliczania jej wysokości od 100% minimalnego wynagrodzenia. W 2025 roku obowiązywało korzystniejsze rozwiązanie, w którym podstawą było 75% płacy minimalnej. Zmiana jest konsekwencją zawetowania przez prezydenta w maju 2025 roku ustawy, która miała na stałe utrzymać niższy próg. Ponieważ nie podjęto dalszych prac nad przepisami, system automatycznie wrócił do mniej korzystnej dla przedsiębiorców wersji. Sama ta zmiana podnosi roczne koszty prowadzenia biznesu o ponad 1400 złotych.

Od upadłości po inflację. Gorzki rachunek za wyższe składki

Połączony efekt obu podwyżek stawia pod znakiem zapytania rentowność wielu polskich firm, zwłaszcza tych najmniejszych, które działają na bardzo niskich marżach. Badania nastrojów w biznesie jasno pokazują, że rosnące koszty ZUS to jedna z największych obaw przedsiębiorców, wymieniana tuż obok cen energii i kosztów najmu. Nagły wzrost stałych obciążeń o niemal 4600 złotych rocznie może przyspieszyć niepokojący trend rosnącej liczby upadłości firm, który obserwujemy w Polsce od pięciu lat. Dla wielu mikrofirm, tak gwałtowny skok kosztów może oznaczać utratę płynności finansowej, a w konsekwencji konieczność zamknięcia działalności.

Wyższe koszty prowadzenia biznesu niemal na pewno zostaną przerzucone na klientów w postaci wyższych cen produktów i usług. Może to zadziałać jak dodatkowy impuls napędzający inflację. Jednocześnie zmiany te odsłaniają pewną nierównowagę w systemie publicznych finansów. Podczas gdy podstawa składek dla przedsiębiorców rośnie o 8,6%, planowany wzrost emerytur i rent (waloryzacja) ma wynieść zaledwie 4,88%. Podobną dysproporcję widać na rynku pracy: koszt zatrudnienia pracownika na płacy minimalnej wzrasta dla pracodawcy o 168 zł, podczas gdy sam pracownik dostaje na rękę podwyżkę w wysokości 95 zł. Taka polityka obciążeń może w dłuższej perspektywie zniechęcać firmy do tworzenia nowych miejsc pracy.

Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS, Karpacz 2025
Super Biznes SE Google News
QUIZ PRL. Marnotrawstwo i niegospodarność w PRL-u. Te absurdy z czasów PRL przebiły aferę KPO
Pytanie 1 z 15
Jaki system gospodarczy funkcjonował w PRL, sprzyjający marnotrawstwu?
QUIZ PRL. Marnotrawstwo i niegospodarność w PRL-u. Te absurdy z czasów PRL przebiły aferę KPO

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki