Reguły gry, która w ostatnich tygodniach podbiła cały świat, są proste. Trzeba złapać na swój smartfon lub tablet jak najwięcej pokemonów. Choć Pokemon GO jeszcze oficjalnie w Polsce nie wystartowała, mnóstwo rodaków z ogromnym zapałem szuka w różnych miejscach tych niewielkich, bajkowych stworków. Tropi je w świecie rzeczywistym. Bo - choć do gry niezbędna jest aplikacja na urządzenie mobilne - to pokemony rozmieszczone są w realnych, popularnych miejscach. Można je znaleźć m.in. w parkach, budynkach, na ulicach, ale także wokół i wewnątrz galerii handlowych. I fakt, że gracze łapią stworki poruszając się fizycznie w prawdziwym świecie mogą wykorzystać właściciele sklepów i galerii handlowych, by zachęcić klientów do odwiedzania tych miejsc i w ten sposób zwiększyć swoje obroty.
Czytaj również: Pikachu i spółka w świecie finansów. Tak firmy zarabiają na Pokemon Go
W Polsce jednym z najbardziej popularnych miejsc, gdzie można znaleźć ważne lokacje w grze, jest Galeria Mokotów. Liczne atrakcje czekają również w takich obiektach, jak Galeria Bronowice w Krakowie czy Złote Tarasy w Warszawie. Właściciele biznesów, w których nie ma Pokestopów też mogą skorzystania z popularności gry, ponieważ pokemony pokazują się również losowo w różnych lokalizacjach. Jeśli więc w pobliżu pojawiłby się któryś z rzadkich pokemonów, wystarczy zawiadomić o tym klientów za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Zobacz także: Zostań trenerem Pokemonów! Tej kobiecie udało się to zrobić
Twórca gry, Niantic Projekt, rozważa też pomysł, by właściciele sklepów, restauracji i innych lokali usługowych otwierali (płacąc za to firmie ) specjalne punkty, w którym gracze będą mogli zdobywać rzadkie pokemony.
Pokemon GO to gra śledząca naszą pozycję przez GPS i wymuszająca na nas przemieszczanie się po prawdziwym świecie w celu łapania pokemonów i odwiedzania specjalnych lokacji PokeStop i Poke Gym. Pokemon GO to połączenie otaczającego nas świata z realiami gry.