Rynek e-restauracji rośnie w siłę. Polacy coraz bardziej przekonują się do zakupów żywności w sieci. Jak podaje „Rzeczpospolita”, z danych Nielsena wynika, że już 10 tys. restauracji (na 70 tys. istniejących lokali gastronomicznych) dostarcza zamówienia klientom do domu. Rynek rośnie szybciej niż e-handel spożywczy, do którego Polacy przekonują się dość powoli.
Zobacz: Jak na zakupach nie wpaść w sidła oszustów
Rynek zamówień on-line ma wielki potencjał. Rośnie o około 60–70 proc. rok do roku. Z raportu Morgan Stanley przytoczonego przez „Rzeczpospolitą” wynika, że do 2022 roku cyfrowe zamówienie posiłków stanowić będą już 11 proc. rynku gastronomicznego wobec 6 proc. obecnie.
Przeczytaj: Zakupy w Biedronce zrobisz przez internet
Jakie dania Polacy zamawiają on-line? Z badań wynika, że dominują posiłki kuchnia włoska, orientalna, polska i...hamburgery. Ogromnym plusem takich zamówień jest dostawa posiłku pod drzwi i oszczędność czasu. A co zniechęca konsumentów do korzystania z restauracji on-line? Przede wszystkim dodatkowe opłaty za dowóz, brak pewności co do świeżości i jakości dostarczonego posiłku oraz wątpliwości co do samej ceny i wartości produktu (klient sobie kalkuluje, czy samodzielne przygotowanie posiłku nie byłoby o wiele tańsze).