Pieniądze

i

Autor: Shutterstock

Polacy w grudniu nie płacą rachunków, bo wydają pieniądze na święta

2018-12-13 11:53

Powiedzenie postaw się, a zastaw się wydaje się być cały czas żywe. Zbliżający się czas Świąt Bożego Narodzenia to gorący okres dla naszych portfeli. Polacy często w tym natłoku zakupów zapominają opłacić swoje należności. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor to właśnie grudzień jest miesiącem kiedy najczęściej zalegamy z płatnościami rat czy rachunków.

Aż 62 proc. ankietowanych wskazało grudzień jako najtrudniejszy miesiąc w roku pod względem finansowym. Badani mogli wskazać dwa miesiące. Polacy przyznają, że okres Świąt Bożego Narodzenia potężnie nadwyręża domowy budżet, to właśnie w tym okresie wiele osób ma problemami z płatnościami swoich należności, dotyczy to zarówno opłat rat kredytów jak czynszów. Wielu z ankietowanych wychodzi na prostą co najmniej do lutego, a nawet do marca. Drugie miejsce w zestawianiu zajął stycznie, jako najtrudniejszy miesiąc pod względem finansowym wskazało go 33 proc. badanych. Na trzecim miejscu uplasował się wrzesień, który nadwyręża portfele osób posiadających dzieci.

Co ciekawe, na problemy finansowe w okresie bożonarodzeniowym skarżą się przede wszystkim kobiety – 67 proc. ankietowanych, oraz osoby młode między 18-24 rokiem życia a także od 25 do 34 roku życia – 67 proc. wskazań. Wychodzi, że zarządzania budżetem domowym w gorącym okresie trzeba się nauczyć i przychodzi ono z wiekiem gdyż najlepiej z grudniowymi wydatkami radzą sobie z grupy wiekowej 45 – 54 lata.

Święta Bożego Narodzenia stanowią wyzwanie głównie dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. Aż 81 proc. ankietowanych z tego regionu uważa, że jest to najtrudniejszy miesiąc w roku. Najlepiej z domowymi wydatkami radzą sobie mieszkańcy Lubelszczyzny, zaledwie 46 proc. badanych wymieniło grudzień jako ciężki okres.

- Dane BIG InfoMonitor potwierdzają, że w grudniu ciężko jest zapanować nad finansami i w efekcie w lutym i marcu trafia do rejestru zazwyczaj więcej dłużników niż wynoszą średnie miesięczne statystyki - mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Należy pamiętać, że wierzyciel ma prawo wpisać nasze zaległości do BIG jeżeli jesteśmy opóźnieni z płatności minimum 30 dni, a niezapłacona kwota wynosi minimum 200 złotych. Obecnie w bazach BIG InfoMonitor oraz w BIK, z takimi zaległościami wpisanych prawie 2,8 mln osób. Ich łączne przeterminowane zobowiązania dochodzą do 73,4 mld złotych.

Według przeprowadzonych badań decyzja o niezapłaceniu czynszu jest ostatecznością. Z przypadku problemów finansowych Polacy najpierw decydują się na „przełożenie” terminu spłaty pożyczek zaciągniętych u rodziny i przyjaciół.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze