- Polska od 14-15 lat narusza unijne normy dwutlenku azotu (NO2) w Krakowie i na Górnym Śląsku, co skutkuje skargą Komisji Europejskiej do TSUE.
- Pomimo poważnych naruszeń, realne wprowadzenie stref niskiej emisji w Krakowie nastąpi dopiero w 2026 r., a na Górnym Śląsku wciąż brakuje decyzji.
- Długotrwałe narażenie na wysokie stężenia NO2 przyczynia się do około 1,6 tys. zgonów rocznie w Polsce.
- KE zarzuca Polsce również błędne wdrożenie przepisów dyrektywy wodnej, co wskazuje na szersze problemy z przestrzeganiem norm środowiskowych.
Polska a unijne normy NO2
Komisja Europejska ogłosiła, że skierowała przeciwko Polsce skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE, wskazując na uporczywe naruszanie dyrektywy w sprawie jakości powietrza. W dwóch największych aglomeracjach poziom dwutlenku azotu (NO2) od lat utrzymuje się powyżej dopuszczalnych wskaźników – w Krakowie przez 15 lat, a na Górnym Śląsku przez 14 lat.
Jak podkreśliła KE, „pomimo tego uporczywego i systematycznego naruszania norm Polska nie podjęła odpowiednich działań”. Planowane działania naprawcze przewidywały osiągnięcie zgodności dopiero w 2026 r., co oznaczałoby aż 16 lat opóźnienia od momentu wejścia w życie limitów.
Strefy niskiej emisji jako opóźnione remedium
W ocenie Komisji rozwiązaniem miało być stworzenie stref niskiej emisji, jednak niezbędne przepisy uchwalono dopiero pod koniec 2024 r.. To oznacza, że realne wdrożenie w Krakowie nastąpi dopiero 1 stycznia 2026 r., natomiast w aglomeracji górnośląskiej wciąż brak decyzji o jej wprowadzeniu.
W komunikacie KE zaznaczono, że „sytuację tę dodatkowo pogarszają niedociągnięcia innych środków kontroli zanieczyszczenia powietrza”, m.in. ich zbyt szeroki zakres czy brak precyzyjnego finansowania.
Skutki zdrowotne nadmiernego stężenia dwutlenku azotu
Długotrwała ekspozycja na podwyższony poziom NO2 może prowadzić do chorób przewlekłych – od astmy po schorzenia układu sercowo-naczyniowego. Według danych portalu SmogLab, w Polsce zanieczyszczenia NO2 mogą przyczyniać się do około 1,6 tys. zgonów rocznie.
Konsekwencje i dalsze działania KE
Polska nie jest jedynym krajem objętym unijnymi procedurami. Tego samego dnia KE skierowała skargi również wobec Bułgarii, Litwy, Portugalii i Szwecji za naruszenia dotyczące emisji amoniaku, NOx oraz NMLZO. Jednocześnie wszczęto wobec Polski kolejne postępowanie – tym razem za błędne wdrożenie przepisów dyrektywy wodnej dotyczącej kontroli poboru wody.
