plastikowe butelki

i

Autor: pxhere

Polacy zarobią na śmieciach. Zapowiedź ministra środowiska

2019-06-17 12:19

Segregacja odpadów ma opłacać się Polakom. W naszym kraju modne mogą stać się automaty przyjmujące opakowania nadające się do recyklingu. Do łask mają wrócić także skupy butelek i innych odpadów. Kto i ile będzie mógł zarobić na dbaniu o środowisko?

Z problemem segregacji odpadów i opłat z tym związanych wciąż nie możemy sobie poradzić. Albo obywatele nie mają możliwości prowadzenia skutecznej segregacji albo płacą wysokie rachunki za śmieci. W ministerstwie środowiska tymczasem powstają kolejne pomysły, jak uporać się z tym kłopotem i sprostać unijnym wymaganiom w zakresie ekologicznej gospodarki odpadami. Jak czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej” są przymiarki do wprowadzenia opłaty recyklingowej na wszystkie opakowania. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to opłata recyklingowa czy też kaucja np. na butelki. Resort środowiska jest na wstępnym etapie prac w tym zakresie. Kwota będzie w wysokości, która wystarczy na system zbiórki, na recykling, tak aby opłaciło się oddać opakowania do automatu czy do punktu skupu.

Minister środowiska dla "Super Biznesu": opłaty za plastikowe butelki ograniczą ilość śmieci

Do automatów czy specjalnych skupów najprawdopodobniej będzie można oddawać nie tylko plastikowe butelki, ale także inne opakowania i dostawać za to pieniądze. Ale i w tym zakresie trwają prace. Jak przyznaje minister środowiska Henryk Kowalczyk rozwiązania mają być możliwie najbardziej korzystne dla środowiska, gmin i mieszkańców. Opłatą mogą być objęte wszystkie surowce wtórne, tak aby nadać im wartość. Minister zaznacza: wstępnie zastanawiamy się nad tym, aby konsument miał możliwość zwrócenia takiego surowca, aby móc odzyskać jakąś część pieniędzy. Tak jest w przypadku złomu, który nie leży na ulicach, bo ma swoją wartość. Nikt go nie wyrzuca, a nawet jeśli gdzieś leży, to znajdzie się osoba, która chętnie go zbierze.

Jak poprawnie segregować śmieci? Więcej tutaj

Kto ma już w praktyce zajmować się skupowaniem surowców i koordynowaniem całego systemu? Mogłaby to być ogólna organizacja odzysku, która zajęłaby się zbieraniem, skupem surowców wtórnych. Powstałaby sieć skupów, sieć zbiórek. - Raczej widziałbym tu większą rolę samorządów niż rządu, a także przedsiębiorców, którzy zajmują się recyklingiem – powiedział Henryk Kowalczyk w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze