W Polsce rejestruje się mniej aut. Dwucyfrowy spadek
KPRM podało, że w pierwszych ośmiu miesiącach 2022 roku w Polsce zarejestrowano 761 473 auta osobowe. Dla porównania, w 2021 roku w tym samym okresie zarejestrowano niemal 900 tys. (899 744 aut, czyli więcej o 15,4 proc. niż w roku bieżącym). W przypadku aut nowych spadek z roku na rok wynosi 12 proc., a w przypadku używanych aż 17,2 proc.
Jak wskazał Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w rozmowie agencją Monday News, ze względu na kryzys półprzewodników, dochodzi do przerw w fabrykach, zakłóceń łańcucha dostaw i tym samym gorszym dostępem do nowych aut.
- Przez trzy ostatnie lata na rynek europejski nie weszło co najmniej 5 mln, może nawet 7 mln nowych samochodów. To dużo, jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że w ostatnich latach średnia liczba rejestrowanych samochodów wyniosła ok. 10 mln rocznie - mówi Faryś.
Polecany artykuł:
Polaków nie stać na wymianę aut na nowsze
Z kolei Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR wskazuje w rozmowie z Monday News, że przez mniejszą dostępność pojazdów na rynku, wiele osób zwleka z wymianą auta, co również ogranicza dostępność młodszych modeli na rynku wtórnym. W efekcie także auta używane drożeją, co zmniejsza zainteresowanie nabywców.
- W przypadku rynku pojazdów używanych widać wpływ inflacji, ale nie tyle samego mechanizmu, co obaw o to, jak dalej będzie. Właściciele np. 10-letnich aut wolą je naprawiać, by jeździć nimi o rok czy 2 lata dłużej - mówi Faryś.
Jak zauważa prezes PZPM aż 70 proc. nowych samochodów kupują firmy i niemal wszystkie są kupowane w leasingu. Jedynie 30 proc. nowych samochodów kupują osoby prywatne.
Podcasty
Playlisty tematyczne
