Na gorącym uczynku norweską panią poseł przyłapali dziennikarze telewizji VG. Początkowo nie chciała ona komentować całego zajścia. Później tłumaczyła się, że „łatwiej jej się skupić, kiedy podczas posiedzenia zajmuje się czymś innym” (sic!). Nietypowe zachowanie posłanki zauważyli też jej koledzy z komisji, którzy uznali, że złamała regulamin. Najciekawsze w całej sytuacji jest to, że podczas ważnego posiedzenia omawiano sprawy związane z obronnością Norwegii oraz kwestie NATO. Zachowanie posłanki tym bardziej więc wydaje się niepoważne. Jak podaje agencja Reutera, nie jest jasne, jaki pokemon tak bardzo przykuł jej uwagę.
Some disrespect!
— Colin Tom (@ReporterPhoenix) 25 sierpnia 2016
Leading Norwegian politician plays Pokémon during Parliament Hearinghttps://t.co/W6qkNAAza9
By @tv2no#Arrogance#VIDEO
ZOBACZ TEŻ: Duchowni ostrzegają: Pokemon GO promuje satanizm!
Źródła: tvn24bis.pl, reuters.com