Potwierdzenie akredytywy oznacza, że bank zobowiązuje się do zapłaty eksporterowi za dokumenty związane z eksportem, nawet jeśli importer nie będzie chciał zapłacić za towar. Po raz drugi w historii BGK wparł zarejestrowany za granicą oddział polskiej firmy i potwierdził po raz pierwszy akredytywę w rublu.
ZOBACZ TEŻ: Koronawirus nie zatrzymał handlu międzynarodowego
- To pierwsza transakcja tego typu w BGK. Dotychczas realizowaliśmy transakcje potwierdzenia akredytyw na wielu rynkach zagranicznych, w tym na rynku rosyjskim. Jednak zawsze walutą rozliczenia było euro, złoty lub dolar, a stroną relacji z BGK była niemal zawsze polska spółka. Teraz pierwszy raz wsparliśmy spółkę zagraniczną należącą do polskiej grupy - rosyjski OOO FAMUR w lokalnej walucie, rublu. – mówi Karol Rozenberg, ekspert Departamentu Bankowości Transakcyjnej w BGK i dodaje: – Inne spółki także mogą korzystać z tego rozwiązania. Ułatwiamy w ten sposób prowadzenie handlu zagranicznego i umożliwiamy eksporterom rozszerzenie skali ich działalności. Wiemy, że w kontaktach z niektórymi partnerami z Rosji kwestia zmiany waluty akredytywy była istotna i utrudniała porozumienie. Cieszymy się, że wypracowaliśmy rozwiązanie, które może ułatwić negocjacje z rosyjskimi kontrahentami.
Wartość akredytywy wyniosła ponad ponad 842 mln rubli, czyli prawie 48 mln zł. Umowa dotyczy dostawy 120 sztuk sekcji obudów zmechanizowanych, o którym Grupa FAMUR informowała w raporcie bieżącym 15/2020 w dniu 7 maja 2020 r. BGK podkreśla, że to dopiero początek. Inne firmy robiące podobne interesy będą mogły liczyć na wsparcie KUKE. Korporacja uruchomiła swoje zabezpieczenia dla transakcji, w których stroną jest spółka córka polskiej grupy, zarejestrowana za granicą.