AliExpress wchodzi do Polski

i

Autor: Shutterstock

Polska idzie na wojnę z chińskim e-handlem. Budżet traci na tym miliard złotych rocznie

2018-09-05 14:35

Ministerstwo Finansów powołało już specjalny zespół, który zajmie się uszczelnieniem systemu e-zakupów z krajów spoza Unii Europejskiej. Kupujący, korzystający z azjatyckich sklepów internetowych, zapominają, że są zobowiązani do opłacenia podatku VAT. Rocznie budżet państwa można na tym tracić nawet miliard złotych - szacuje "Rzeczpospolita".

Zakupy z Aliexpress z podatkiem VAT?
Azjatyckie serwisy do zakupów online biją rekordy popularności w Polsce. Szczególnie chińskie e-sklepy zyskały uznanie wśród polskich klientów. Zamówienia na azjatyckich portalach sprzedażowych wymagają odprowadzania podatku?

Zdecydowanie tak, o czym w piątek napisała "Rzeczpospolita". Jak podkreśla dziennik, zgodnie z prawem celnym wszystkie zamówienia wysyłkowe, niezależnie od formy ich złożenia, podlegają opodatkowaniu.

Kupujący towary np. z Chin o małej wartości (mniejszej niż 22 euro - ok. 90 zł lub 45 euro, jeśli zadeklarujemy, że jest to "prezent" - ok. 190 zł) na AliExpress, Gearbest czy Zapal - mylnie sądzą, że nie muszą płacić cła, ale i VAT – zauważa "Rz".

Zmian domaga się tylko resort finansów, który według nieoficjalnych danych traci na tym ok. miliard złotych rocznie. Poszkodowane się czują też rodzime firmy nie wytrzymujące nieuczciwej azjatyckiej konkurencji.

Co ciekawe, tego stanu nie chce z kolei ruszać Poczta Polska, dla której nowe formalności oznaczają dodatkowe obowiązki i wyższe koszty - czytamy w "Rz". Firma podkreśla, że pobiera od adresatów należności, tylko gdy zostały one naliczone przez służby celno-skarbowe. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze