Polska liderem odbudowy ruchu lotniczego
Jak podaje „Rzeczpospolita”, powołując się na raport Airports Council International (ACI), Europa zmaga się z powolną odbudową ruchu lotniczego po pandemii. Na tym tle, Polska prezentuje się wyjątkowo dobrze. Najszybciej odbudowa udała się Turcji, która w tym celu wybudowała nowe lotnisko w Stambule.
W porównaniu z pierwszymi pięcioma miesiącami 2024 roku, w roku bieżącym możliwości przesiadkowe Lotniska Chopina wzrosły aż o 18 procent. Dla porównania, Frankfurt odnotował wzrost zaledwie o 3 procent, Monachium o 8 procent, a Wiedeń o 4 procent. Najtrudniejsza sytuacja jest we Francji, gdzie Lotnisko Charles’a de Gaulle’a w Paryżu zanotowało spadek możliwości przesiadkowych o 10 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym.
LOT i Lotnisko Chopina nie spoczywają na laurach. Przewoźnik planuje zwiększenie liczby połączeń i modernizację floty. Warszawski port lotniczy również stawia na dalszą modernizację, aby utrzymać tempo wzrostu.
Pandemia zmieniła sytuację w branży lotniczej
Prezes Polskich Portów Lotniczych, Łukasz Chaberski, w rozmowie z „Rzeczpospolitą” podkreślił, że pandemia Covid-19 spowodowała zmiany w strukturze podróżowania. Pasażerowie częściej wybierają połączenia point-to-point, co potwierdzają światowe statystyki. Chaberski wyraził zadowolenie z faktu, że Lotnisko Chopina szybciej niż inne porty odbudowuje ruch transferowy, co oznacza, że pasażerowie chętnie przesiadają się w Warszawie.
Chaberski zaznaczył, że modernizacja portu jest kluczowa dla dalszego rozwoju. Bez koniecznych inwestycji Polska może utracić szansę na dalszy rozwój, co negatywnie wpłynie na ruch tranzytowy CPK.
Gazeta zwróciła uwagę na istotny wpływ zawieszenia lotów do Ukrainy, Rosji i Białorusi na liczbę pasażerów transferowych. Przed zawieszeniem, te trzy rynki odpowiadały za około 10 procent ruchu transferowego na Lotnisku Chopina, z czego sama Ukraina generowała 6 procent.
