Start-up Lovely przeprowadził zbiórkę na platformie CrowdWay.pl w ramach crowdfundingu udziałowego. Udziałowcy nabyli w sumie w 11,25 proc. udziałów spółki. W 2018 roku start-up planuje kolejną rundę finansowania.
Polecamy: Cyberprzestępcy czyhają na twoje dane. Zobacz, przed jakimi zagrożeniami się utrzec
Co innowacyjnego wymyślili Polacy? Seks zabawka to w pierścień na penisa, który jest wykonany z silikonu i dopasowuje się do członka. Jego zadaniem ma być pobudzenie łechtaczki i wydłużenie erekcji. Pomysł polega jednak na połączeniu urządzenia z aplikacją na telefon. Będzie zbierać dane na temat odbytego stosunku i w przyszłości podpowiadać parze pozycje seksualne, zgodnie z ich preferencjami. Jak to działa? Pierścień ma umieszczone sensory, które wykrywają ruch pary i zbierają dane.
Produkt można kupić już od stycznia 2017 roku, obecnie w 50 krajach na całym świecie. Najwięcej nabywców jest w USA – prawie 65 proc.
Twórca gadżetu, Jakub Konik, cytowany przez Business Insider'a wspomina, że planuje w kolejnym roku podbić rynek kolejnych 11 krajów.
Podkreśla, że Lovely ma być nie tylko gadżetem erotycznym, ale przede wszystkim ma służyć do badań seksuologów. Mają oni pracować na podstawie zebranych danych z aplikacji z parą, która będzie chciała poprawić jakość jej seksu.
W przyszłości ma być dostępna także wersja medyczna produktu, która ma pomagać lekarzom w poprawie zdrowia pacjentów i ich satysfkacji seksualnej. Jakub Konik planuje również, aby użytkownicy mogli za pomocą aplikacji kontaktować się z seksuologami. Będą oni dostępni 24 godziny na dobę by udzielić porady. Pytaniem pozostaje, czy dane par będą bezpieczne, a w wypadku włamania hakerów nie będą źródłem zawstydzających informacji.
Źródło: /businessinsider.pl