pieniądze

i

Autor: pixabay

Polskie firmy stają się niewypłacalne. Rekordowy wrzesień

2020-09-28 13:33

Według danych opublikowanych w Monitorach Sądowych i Gospodarczych we wrześniu liczba niewypłacalności polskich firm osiągnęła rekordowy poziom, aż 722 przedsiębiorstw. Jest to wynik o 10 proc. wyższy niż przed rokiem i największy w obecnej dekadzie. W lipcu i w sierpniu odnotowano z kolei dwa najwyższe odczyty liczby niewypłacalności – odpowiednio 131 i 111.

Należy podkreślić, że niewypłacalność to nie tylko bankructwo. Dostawcy nie otrzymują swoich środków także gdy odbiorca wdraża działanie restrukturyzacyjne. Wstrzymanie egzekucji, zazwyczaj duża, nawet i 50 proc. redukcja zobowiązań oraz dodatkowo rozłożenie spłaty pozostałej części na kilka lat ma ten sam skutek co bankructwo, czyli brak bieżącego wpływu środków na pokrycie zobowiązań u dostawcy, powodujący efekt domina – ich kłopoty z płynnością.

Zobacz także: Wyższe bezrobocie, spadek PKB w końcówce 2020 i spore odbicie w przyszłym roku [PROGNOZA]

Jak podaje Euler Hermes w swoim raporcie w okresie marzec – maj liczba niewypłacalności, pomimo zamknięcia dużej części gospodarki, spadku zamówień i sprzedaży w kraju i za granicą, była mniejsza niż przed rokiem. Głównie z przyczyn formalnych oraz – co również było bardzo istotne – publicznych programów wsparcia przedsiębiorstw. Niestety, po chwilowym zastoju w trakcie lockdownu skala niewypłacalności powróciła ze zdwojoną siłą.

– Środki pomocowe nie były w stanie pokryć wszystkich kosztów stałych, zobowiązań np. kredytowych czy leasingowych – stąd mimo wszystko wiele firm kwalifikowało się do ogłoszenia niewypłacalności czy działań restrukturyzacyjnych, chociażby z powodu braku perspektyw na poprawę w najbliższym czasie – ocenia Tomasz Starus, członek Zarządu Euler Hermes odpowiedzialny za ocenę ryzyka. – Odbicie popytu konsumenckiego nie jest stałe, w niektórych branżach jedynie rekompensujące odłożone zakupy – spada dynamika popytu w kraju i za granicą, co przekłada się m.in. na wyniki przemysłu i sektora usług.

Sprawdź również: Waloryzacja emerytur 2021! Tyle dostaną emeryci

Scenariusz Euler Hermes zakłada w tym roku 13 proc. wzrost liczby niewypłacalności w Polsce (i kolejne 10 proc. w przyszłym roku – co razem da 24 proc. wzrost niewypłacalności w porównaniu 2021 do 2019). Za wzrostem liczby niewypłacalności w Polsce przemawiają liczne czynniki ekonomiczne. Oprócz popytu zwalniającego po początkowym odreagowywaniu także wygaszanie programów pomocowych (i wymóg zwracania części środków czy uregulowania odroczonych zobowiązań), a nawet zapowiedzi nowych obciążeń podatkowych (lub powrotu do starych – m.in. w handlu). Od strony formalnej niewypłacalnościom sprzyjać będzie nowy tryb postępowania restrukturyzacyjnego, nie tylko znacznie uproszczonego, ale także wyjętego de facto spod kontroli sądów.

Sopot promuje się w Krakowie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze