Pomyłka na stacji Orlen. Benzyna zmieszana z dieslem!

2025-11-05 10:08

Zatankowałeś na stacji Orlen we Włocławku i Twój samochód nagle zaczął szarpać, dymić i tracić moc? Koszmarna pomyłka podczas napełniania zbiorników na stacji Orlen przy ul. Kapitulnej we Włocławku doprowadziła do tego, że do benzyny dostał się olej napędowy. Efekt? Dziesiątki uszkodzonych aut i wściekli kierowcy.

Stacja paliw Orlen we Włocławku, gdzie doszło do pomyłki z zatankowaniem niewłaściwego paliwa. Klienci poszkodowani przez błąd w dostawie oleju napędowego do zbiornika z benzyną. Więcej o incydencie i jego konsekwencjach przeczytasz na portalu Super Biznes.

i

Autor: BEATA OLEJARKA SUPER EXPRESS Stacja paliw Orlen we Włocławku, gdzie doszło do pomyłki z zatankowaniem niewłaściwego paliwa. Klienci poszkodowani przez błąd w dostawie oleju napędowego do zbiornika z benzyną. Więcej o incydencie i jego konsekwencjach przeczytasz na portalu Super Biznes.
  • Kierowca Kii zatankował na stacji Orlen we Włocławku paliwo, które okazało się być mieszaniną benzyny Pb95 i oleju napędowego, powodując poważne uszkodzenia silnika.
  • Orlen przyznał się do błędu zewnętrznego dostawcy, który doprowadził do zanieczyszczenia paliwa, i odnotował 60 zgłoszeń od poszkodowanych kierowców.
  • Początkowo ubezpieczyciel Orlenu, Warta, zaniżył koszt naprawy do 440 zł i proponował warsztat blacharsko-lakierniczy, ale po odwołaniu zgodził się na naprawę w autoryzowanym serwisie.
  • Incydent dotyczył wyłącznie jednej stacji Orlen we Włocławku i stanowił jednorazowy błąd, a do każdej zgłoszonej szkody zostanie powołany rzeczoznawca.

Dramatyczne objawy po tankowaniu

Jak podaje serwis Wirtualna Polska, pan Jarosław Nowak jest współwłaścicielem samochodu marki Kia, którym na co dzień jeździ jego córka. 23 października młoda kobieta zatankowała paliwo na stacji Orlen przy ul. Kapitulnej we Włocławku. Myślała, że tankuje benzynę... Tymczasem, okazało się, że po wyjeździe ze stacji są problemy z autem. "Wyjechała ze stacji, pojechała do pracy. Ale dzwoni później do mnie: "tata, coś się stało, bo samochód jakoś dziwnie szarpie, spowalnia i strasznie śmierdzi". Na początku zbagatelizowałem to. Ale dojechała jakoś do domu i mówię, daj sprawdzę, przejadę się. I faktycznie: samochód kopcił, silnik szarpał i nie miał mocy, słychać było tłuczenie - relacjonuje serwisowi pan Jarosław. Sytuacja była poważna. Zaufany mechanik od razu podejrzewał problem z paliwem. Podejrzenia potwierdziły się kilka dni później, gdy wyszło na jaw, że na stacji paliw doszło do fatalnej pomyłki.

Orlen przyznaje się do błędu

Jak przekazał WP rzecznik prasowy Orlenu, "doszło do błędu po stronie zewnętrznego dostawcy odpowiedzialnego za napełnianie zbiorników". Co gorsza, błąd dotyczył tylko jednej stacji – przy ul. Kapitulnej we Włocławku. "W jego wyniku niewielka ilość oleju napędowego znalazła się w zbiorniku z benzyną Pb95. Do pomyłki doszło podczas uzupełniania paliwa, a po jej wykryciu sprzedaż została natychmiast wstrzymana" - poinformował Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy Orlenu.

Pan Jarosław, pewny już, co było przyczyną problemów z samochodem, zgłosił reklamację przez stronę internetową Orlenu. "Tutaj muszę przyznać, że Orlen zadziałał bardzo szybko. Od razu po weekendzie odezwali się, że zarejestrowali szkodę i sprawą będzie zajmował się ich ubezpieczyciel" - chwali Jarosław Nowak.

Co na to ubezpieczyciel?

Informacja o przyjęciu zgłoszenia szkody wpłynęła w poniedziałek i jeszcze tego samego dnia pojawił się rzeczoznawca z firmy Warta. Niestety, jego ustalenia nie przypadły panu Jarosławowi do gustu. "Rzeczoznawca zajrzał w dowód, zrobił kilka zdjęć i mówi "panie, wyjmie się zbiornik, wyczyści i będzie git". Ale tak można by zrobić, gdybyśmy od razu odkryli problem. A to paliwo poszło w obieg. Rzeczoznawca nie sprawdził innych podzespołów" - zarzuca pan Jarosław. Dodatkowo, kosztorys naprawy, wyceniony jedynie na 440 zł (100 zł części i 340 zł robocizna), wydał mu się absurdalnie niski. Rzeczoznawca zaproponował również warsztat mechaniczny specjalizujący się w naprawach blacharsko-lakierniczych, co wzbudziło kolejne wątpliwości pana Jarosława. "Powiedziałem, że nie zgadzam się na nieautoryzowany warsztat. Samochód córce jest potrzebny do pracy i chcę, żeby naprawa została zrobiona porządnie, a auto żeby wróciło do stanu sprzed awarii. Do tej pory auto było serwisowane w ASO i chcę, żeby tak było nadal" - mówi pan Jarosław.Miał wtedy usłyszeć od rzeczoznawcy, że koszt lawety do autoryzowanego serwisu będzie wyższy niż sama naprawa. JAk podaje Wirtualna Polska, rzecznik prasowy Warty odmówił komentarza w sprawie indywidualnych klientów, powołując się na tajemnicę ubezpieczeniową. Pan Jarosław nie poddał się i złożył odwołanie. Jak się okazało, jego determinacja przyniosła efekt. Ubezpieczyciel, po interwencji, zgodził się na naprawę samochodu w autoryzowanym serwisie.

Skala problemu: Ile aut zatankowało zanieczyszczone paliwo?

Pytanie, które zadaje sobie wielu kierowców, to: ilu z nich mogło paść ofiarą tej fatalnej pomyłki? W poniedziałek Orlen nie odpowiedział na pytanie WP, ile osób mogło zatankować zanieczyszczone paliwo. We wtorek ponowiono pytanie, prosząc również o informację, ilu kierowców zgłosiło usterki. Po otrzymaniu pierwszych sygnałów od klientów niezwłocznie zamknięto sprzedaż paliw i wezwano odpowiednie służby w celu pobrania próbek paliwa. Na tę chwilę otrzymaliśmy w sumie 60 zgłoszeń od kierowców - przekazał we wtorek Mateusz Witczyński, rzecznik Orlenu. Przedstawiciel sieci podkreśla, że problem wystąpił jednorazowo i tylko na stacji we Włocławku.

Dla zobrazowania skali: na 1935 stacjach paliw Orlen w całej Polsce dziennie wykonujemy ponad 600 tys. transakcji sprzedaży paliwa. Warto więc podkreślić lokalny charakter zdarzenia - zaznacza Mateusz Witczyński. Dodaje, że do każdej z około 60 zgłoszonych szkód zostanie powołany rzeczoznawca.

Renomowany ubezpieczyciel kontaktuje się ze zgłaszającymi, tak aby jak najsprawniej przeprowadzić procedurę weryfikacji i naprawy ewentualnych strat - informuje rzecznik Orlenu. 

Gala Orlen na Straży 2025
Super Biznes SE Google News
QUIZ PRL. Czy pamiętasz Poloneza? Samochód-marzenie milionów Polaków?
Pytanie 1 z 15
QUIZ PRL. Czy pamiętasz Poloneza? Samochód-marzenie milionów Polaków? Skąd wzięła się kultowa nazwa Poloneza MR’78 “Borewicz”?
Borewicz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki