W niedzielę wieczorem, ku zaskoczeniu kolegów z partii, dotychczasowa posłanka i wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy, Monika Pawłowska postanowiła ogłosić swoje przejście z Wiosny Roberta Biedronia do Porozumienia Jarosława Gowina. Ten transfer wywołał niemały szok w lewicowych kręgach w kraju.
Czytaj też: Niebotyczne długi młodych Polaków! Alimenty, pożyczki, mandaty za jazdę na gapę
- Dziś rozpoczynam współpracę z premierem Jarosławem Gowinem. Program jak i praktyka działania politycznego Porozumienia są w obecnej sytuacji mi najbliższe. To jedyne ugrupowanie szczerze zainteresowane ponadpartyjną współpracą dla dobra Polski. Wstępuję do Porozumienia. Nie wstępuję do KP PiS, pozostaję posłem niezrzeszonym - stwierdziła Monika Pawłowska.
Monika Pawłowska odchodzi z Lewicy i dołącza do Porozumienia
Na komentarz w tej sprawie zdecydowało się wielu byłych kolegów polityczki, którzy postanowili wyrazić swoje oburzenie. Współpracujący z Pawłowską Rzecznik prasowy Młodej Lewicy Wojciech Vincent Sawoniewicz zapowiedział rezygnację z funkcji asystenta posłanki.
- Jutro składam rezygnację z asystentury. Byłem asystentem posłanki Lewicy, nie bezkręgowców - napisał na Twitterze.
Zobacz również: OFE – jak przenieść pieniądze do ZUS-u
- Z dniem dzisiejszym zrezygnowałam z funkcji asystentki społecznej posłanki Moniki Pawłowskiej. Wartości wiosenne i lewicowe są fundamentem mojej drogi politycznej, z której nie zamierzam zbaczać - w podobnym tonie wypowiedziała się Małgorzata Genderka.
O krok dalej poszedł jednak lewicowy działacz Jan Mencwel, który na Twitterze zasugerował, że przejściem do Porozumienia Monika Pawłowska zakończyła swoją karierę jako posłanką, a rozpoczęła jako... poseł. Czyżby sugerował zmianę płci u polityczki?
Oczywiście działaczowi chodziło o sekwencję, która widniała na zdjęciu Moniki Pawłowskiej, na której napisano: "Witamy na pokładzie! Monika Pawłowska nowym POSŁEM Porozumienia!". Jednak wypowiedź na Twitterze była zdecydowanie dwuznaczna.