6 letnia kadencja i skąpa odprawa
W uzasadnieniu czytamy, że w obliczu wojny w Ukrainie oraz wdrażaniu Europejskiego Zielonego Ładu, kluczowe dla bezpieczeństwa strategicznego kraju jest zachowanie ciągłości kadencji składów rad nadzorczych i zarządów spółek skarbu państwa w branży paliwowo-energetycznej oraz farmaceutycznej. Dlatego też przepisy mają objąć pięć najważniejszych firm: PERN, PKN Orlen, Polskie Sieci Energetyczne, Gaz System oraz Polfa Tarchomin.
W uzasadnieniu czytamy, że przerywanie ciągłości pełnienia funkcji w radzie nadzorczej i zarządzie przed upływem kadencji przenosi się niekorzystnie nie tylko na interesy spółki oraz jej akcjonariuszy, ale także na interes publiczny, polegający na zagwarantowaniu bezpieczeństwa państwa.
Kadencje zarządów i rad nadzorczych w myśl nowych przepisów miałyby trwać nieprzerwanie 5 lat. To oznacza, że kadry zarządzającej nie można byłoby usunąć przed upływem kadencji.
Nowe przepisy powołują też Radę do spraw bezpieczeństwa strategicznego, która będzie składać się pięciu członków. Trzech z nich ma powoływać Sejm, z kolei po jednym - Senat i Prezydent RP. Jej kadencja będzie trwać 6 lat, a jej członkowie nie będą pobierać wynagrodzenia.
Rada przy wydawaniu opinii ws. odwołania lub zawieszenia w czynnościach członków organów zarządzających ma brać pod uwagę w szczególności "stopień realizacji celów zarządczych i strategii spółki, wynik ekonomiczny oraz ocenę prowadzonych inwestycji".
Projekt zakłada ponadto, że w sprawach wymagających rozstrzygnięcia, Rada będzie podejmować uchwały większością trzech czwartych głosów w obecności co najmniej czterech piątych składu Rady.
-Zwiększenie stabilności składu rad nadzorczych i zarządów spółek uznanych dla strategiczne dla bezpieczeństwa państwa i regionu uzasadnia możliwość ograniczenia wydatków związanych z wypłatą odpraw i odszkodowań. Wypłata odprawy zostaje zmniejszona do jednokrotności części stałej wynagrodzenia, natomiast wysokość odszkodowania do wartości 75 proc. wynagrodzenia miesięcznego podstawowego - czytamy w uzasadnieniu do ustawy.
Potrzebny ponadpartyjny konsensus
Dr Dawid Piekarz wiceprezes Instytutu Staszica, przyznaje w rozmowie z Super Biznesem, że częsta wymiana zarządów to bolączka akcjonariuszy instytucjonalnych i firm z udziałem Skarbu Państwa. Często te firmy realizują projekty w horyzoncie nie kadencji zarządu czy parlamentu ale np. 10-czy 15 lat, i zapewnienie ciągłości instytucjonalnej byłoby czynnikiem poprawiającym jakość zarządzania- ocenia wiceprezes Piekarz z Instytutu Staszica w rozmowie z Super Biznesem.
Jak dodaje ekspert, tyle tylko że takie rozwiązanie musi mieć tez pewien ponadpartyjny konsensus, żeby np. przy zmianie rządów dochowywano owych 6 letnich kadencji w strategicznych spółkach a nie np. natychmiast nowelizowano ustawę pod kątem zmian na tych stanowiskach - tylko wtedy ta zmiana ma szanse dać jakikolwiek efekty- uważa Dawid Piekarz.
Według dziennika Rzeczpospolita w ciągu roku wymieniono ponad jedną piątą top menedżerów 42 czołowych firm pod kontrolą Skarbu Państwa. Barometr „Rzeczpospolitej”, mierzący skalę zmian szefów największych firm kontrolowanych przez państwo, w ciągu ostatnich 12 miesięcy spadł w lipcu tego roku do 20,23 pkt, czyli jednego z najniższych poziomów w czasie prawie siedmiu lat rządów PiS.