W piątek przed godzina 20 jeden z klientów Biedronki w Lublinie zauważył ogień i chwycił za gaśnicę. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. Jednak wycenione straty materialne są ogromnie. Oszacowane zostały na kwotę 130 tysięcy złotych.
Zobacz też: Tak stacje benzynowe zarabiają na zakazie handlu [RÓŻNICE W CENACH, WIDEO]
Zabeczpieczony został materiał video z kamer znajdujących się w sklepie. Jak podaje policja z III komisariatu w Lublinie, poszukiwani są dwoje nastolatkowie. Obaj ubrani bylo w ciemnie, długie kurki z paturami i obszyciami z futerka. Na nagraniu widać jak stają przy stoisku z chipsami. Kiedy w alejce nie ma nikogo, jeden z nich bierze do ręki opakowanie i wyjmuje z kieszeni najprawdopodobniej zapalniczkę. Po upływie kilku sekund na stoisku pojawia się pierwszy płomień. Informacje o poszukiwanych można przekazywać dzwoniąc na numer 997 bądź bezpośrednio do dyżurnego III Komisariatu Policji 815355800.
Do internetu wyciekło nagranie z chwili podpalenia sklepowej półki w Biedronce: