W ramach przygotowywanej przez rząd nowelizacji kodeksu pracy, nastąpi ogromne wzmocnienie praw pracowniczych i zwiększona ochrona osób zatrudnionych nie tylko na umowach o pracę, ale także na umowach cywilnoprawnych. Projekt jest na etapie uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 sierpnia 2022.
Jak informuje Puls Biznesu - powodem zaostrzenia przepisów jest wdrożenie dyrektywy unijnej, która zapewnia pracownikom bardzo szeroką ochronę.
Odszkodowanie bez ograniczeń za wszelkie naruszenie praw pracowniczych
„Problem stanowi niewystarczająca ochrona pracowników, także pracowników objętych nowymi i niestandardowymi formami zatrudnienia, w kontekście koniecznych zdolności adaptacji rynku pracy” — czytamy w uzasadnieniu. Projekt zawiera kilkadziesiąt daleko idących zmian, ważnych dla pracowników i pracodawców. Jedną z najistotniejszych zmian w ustawie jest przyznanie pracownikom uprawnienia do żądania odszkodowania od firmy za wszelkie naruszenia ich praw. Ustawa nie będzie ograniczać jego wysokości. Co ciekawe - pomysł ten skrytykowało Ministerstwo Finansów. Piotr Patkowski, wiceminister finansów, w piśmie do Marleny Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, ostrzega, że proponowana regulacja jest niejasna.
Zobacz też: Niemiec za płacę minimalną kupi 839 litrów paliwa. A ile Polak? Szokujące zestawienie
„Przepis ten z uwagi na konsekwencje odszkodowawcze grożące pracodawcy powinien zawierać precyzyjne, a nie jedynie ogólne określenie zakresu jego zastosowania. Pozostawiając obecną redakcję tego przepisu, można wyobrazić sobie np. sytuację uznania pracownika, że zostały naruszone jego kodeksowe prawa do urlopu w związku z faktem, iż pracodawca nie udzielił mu kilkudniowego urlopu wypoczynkowego na wniosek, który został złożony w przeddzień jego rozpoczęcia”. -„Nie powinno się stawiać znaku równości pomiędzy rzeczywistym naruszeniem kodeksowych praw pracownika a udzieleniem mu pomocy w formie np. wsparcia psychicznego. Istnieje zagrożenie, że może dochodzić na tym polu do nadużyć w zakresie np. prób wyłudzeń odszkodowania wskutek zmowy zainteresowanego i rzekomo udzielającego pomocy”— napisał Piotr Patkowski.
Nowe przepisy okazją do szantażu pracodawcy i wyłudzeń odszkodowań
Żądanie odszkodowanie pracownicy będą składać w sądach, które ocenią, czy rzeczywiście ich prawa zostały naruszone. Pracownicy będą zwolnieni z opłat sądowych. Nowe przepisy dadzą ogromne pole do nadużyć, a nawet szantażowania pracodawców. Łatwo sobie wyobrazić osoby, które pójdą do sądu o odszkodowanie za prawdziwe czy rzekome naruszenie ich praw. Jak pisze pb.pl - jest bardzo prawdopodobne, że wielu pracodawców dla świętego spokoju ulegnie szantażowi, pójdzie na ugodę i zapłaci.
— Projekt znacznie rozszerza ochronę pracowników, praktycznie na każdy przypadek naruszenia praw pracowniczych, wynikających nie tylko z kodeksu pracy, ale też wszelkich innych ustaw. Dobrym przykładem są kwestie urlopowe. Jeżeli ktoś nagle zażąda od pracodawcy urlopu wypoczynkowego i go nie dostanie, także będzie mógł domagać się odszkodowania. Katalog potencjalnych naruszeń, pozwalających na wystąpienie o odszkodowanie, będzie bardzo szeroki — mówi adwokat Joanna Namojlik z kancelarii prawnej DGTL Kibil Piecuch i Wspólnicy.