Nie wykupują leków, bo nie mają za co
W Polsce, jak podaje GUS, żyje ok. 3,5 mln osób mających powyżej 75 lat, a 10 mln to osoby mające więcej niż 60 lat. Ok. 250 tys. żyje w skrajnym ubóstwie (Raport o Biedzie, 22, Szlachetna Paczka). Z ankiety przeprowadzonej przez Koalicję „Na Pomoc Niesamodzielnym” wśród osób w wieku 60 – 74 wynika, że coraz częściej oszczędzają oni na lekach, nie realizując recept albo wykupując tylko niektóre leki. W ostatnich miesiącach robiło tak ponad 80 proc. badanych. I dotyczy to nie tylko seniorów po 75. roku życia, ale właśnie młodszych. Bo granica między 70 a 75 jest złudna, uważają lekarze. Przecież pacjent 70+ to najczęściej osoba już obarczona wieloma chorobami przewlekłymi, wymagająca regularnego, ciągłego zażywania leków.
– A kiedy usiłujemy zdiagnozować brak postępów w leczeniu seniora, słyszymy, że nie wykupił leków, bo były za drogie – mówi dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich lekarzy Rodzinnych.
Obniżenie wieku to bardzo dobra decyzja
– Umożliwienie dostępu do bezpłatnych leków młodszej grupie seniorów może tylko cieszyć, to byłaby bardzo dobra decyzja – ocenia posłanka z Sejmowej Komisji Zdrowia, Barbara Dziuk. – To świadczy, że polityka senioralna w naszym kraju zmierza w dobrym kierunku. A społeczeństwo się starzeje, więc coraz więcej osób będzie wymagało opieki zdrowotnej. Przesunięcie granicy wiekowej w dostępie do bezpłatnych leków to nie tylko korzyść dla pacjenta, ale też dla całego systemu ochrony zdrowia. Więcej seniorów będzie mogło teraz realizować recepty, co oznacza, że ich terapie nie będą zagrożone, a w perspektywie przełoży się na mniejszą liczbę hospitalizacji.
Podobną opinię wyraził poseł Tadeusz Chrzan: – Jak najbardziej jestem za. Taka decyzja może tylko cieszyć. Bo jeśli emeryci, którzy do tej pory wychodzili z apteki z niezrealizowaną receptą, teraz wyjdą z lekami, to przecież bardzo dobra wiadomość.– Gdyby tak się stało, to byłby piękny podarunek dla seniorów – ocenia biskup Romuald Kamiński, przewodniczący Zespołu ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. – W tym wieku bardzo dużo osób choruje przewlekłe, a wydatki na leki w ich budżetach są znaczące. Możliwość uzyskania bezpłatnych leków, takich, które są im niezbędne, w dużym stopniu wpłynąłby więc korzystnie na poprawę ich sytuacji finansowej.
Jak to jest w Europie
W wielu innych krajach europejskich granica dostępu do bezpłatnych leków jest jeszcze niższa. I tak np. we Francji to 65 lat, w Niemczech istnieją tzw. progi dopłat, podobnie jest w Czechach, Brytyjczycy z bezpłatnych leków mogą korzystać już od 60. ego roku życia.
Lista leków bezpłatnych nie jest stała, aktualizuje się ją kilka razy w roku. Niektóre leki mogą z niej znikać, inne się pojawiają.