Emerytura poniżej minimum to w praktyce skrajne ubóstwo
Nowy system emerytalny został ustanowiony przez rząd AWS. Niestety, nie jest to konstrukcja bez wad. Instytut Pracy i Spraw Socjalnych zorganizował badanie dotyczące skali ubóstwa w ramach „nowego” systemu emerytalnego autorstwa rządu AWS.
Kilkaset tysięcy osób na emeryturze w „nowym” systemie otrzymuje świadczenie poniżej emerytury minimalnej. Skala ubóstwa wynikająca z przytoczonych danych wskazuje, że można już mówić o systemowym kryzysie w skali ogólnopolskiej.
Najbardziej pesymistyczny wniosek z badań IPPS to znaczna liczba osób z emeryturą rzędu 900 zł. Nietrudno odgadnąć, że po uwzględnieniu stałych opłat, pozostają przysłowiowe grosze na chleb i wodę. Jakiekolwiek dodatkowe wydatki mogą być poza zasięgiem, nie mówiąc o przypadkach konieczności pójścia prywatnie do lekarza.
Emerytury groszowe w Polsce – ponura statystyka ZUS rośnie
Poniżej fragment statystyk ZUS w kwestii emerytur poniżej emerytury minimalnej:
2011 – 24 tys.
2014 – 61 tys.
2017 – 167 tys.
2020 – 310 tys.
2022 – 365 tys.
Jak już wcześniej wspomniano, w grudniu 2023 r. statystyka osiągnęła 397 tys. Najgorsza we wszystkim jest tendencja. Od 2011 r. statystka rośnie w każdym kolejnym roku.
Jaka jest przyczyna emerytur groszowych?
Wśród najważniejszych przyczyn emerytur poniżej minimum, badanie IPPS wymienia pracę bez umowy, niemożność zalezienia pracy, opiekę nad dziećmi lub członkiem rodziny. Realną przyczyną mogą być również tzw. umowy śmieciowe.
W poprzednich kadencjach sejmu zabrakło inicjatyw, które miałyby przeciwdziałać emeryturom groszowym. Obecny rząd nie może udawać, że skrajne ubóstwo nie istnieje. Rozwiązania systemowe są konieczne.