Podwyżki cen zjadają podwyżki świadczeń
Warto przy tym uświadomić sobie, że wysoka waloryzacja na poziomie 14,8 proc., wynika z wysokiej inflacji, która jest istotną składową w wyliczaniu rokrocznej waloryzacji świadczeń seniorów. Prawdą jest, że nominalnie podwyżki za rządów PiS są imponujące w porównaniu do rządów koalicji PO-PSL. Jednakże siła nabywcza jest niewielka ze względu na drożyznę.
Antoni Kolek prezes Instyutu Emerytalnego przyznał w rozmowie z Super Biznesem, że jeśli przeanalizujemy nominalną wysokość świadczeń to obecna władza znacznie bardziej podnosiła świadczenie niż poprzednicy. Jednak jeśli zwrócimy uwagę na realną wartość świadczenia to okazuje się, że realnie świadczenia były warte więcej za poprzedniej władzy.
Jak odnotował GUS (9.02.2023), spadek realnych świadczeń z pozarolniczego systemu ubezpieczeń społecznych odnotowano po raz pierwszy od 2000 r., natomiast rolników indywidualnych – w drugim roku z rzędu (w 2022 r. był on znacznie głębszy niż w 2021 r.). nominalne +9,4 proc. r/r realne -4,7 proc. r/r.
Stłumienie inflacji zdaniem ekonomistów do celu inflacyjnego czyli 2-3 proc. będzie dość długotrwałe i żmudne, a wynika to z niespójnej polityki polskiego banku centralnego, który stara się zacieśniać politykę pieniężną i rządu, który z kolei szafuje pieniędzmi. Zatem drożyzna pozostanie z nami na dłużej, przez co siła nabywcza naszych dochodów będzie realnie niższa.