Prezes FOR i powodzianie

i

Autor: Karol Porwich/East News, Super Express

Mocne słowa

Prezes FOR: Mogli się ubezpieczać i nie budować domów na terenach zalewowych

2024-09-20 6:04

Źle udzielana pomoc może stwarzać zachęty do złych działań w przyszłości. W 1997 roku ówczesny premier Włodzimierz Cimoszewicz wygłosił słynne zdanie: ”trzeba było się ubezpieczyć” - i miał rację – mówił Marcin Zieliński prezes i główny ekonomista FOR w programie "Pieniądze to nie wszystko" prowadzonego przez Huberta Biskupskiego szefa Super Biznesu.

Pomoc państwowa nie zachęca do ubezpieczeń majątków

Zieliński wyjaśniał, że ludzie świadomie budują się na terenach zalewowych, płacąc mniej za grunty. "to nie oznacza, że mogą później koszty swoich nieodpowiedzialnych decyzji przerzucać na resztę społeczeństwa - stwierdził prezes FOR i jak dodał "to się teraz się dzieje". 

Jego zdaniem "wszelkiego rodzaju wsparcie od państwa tworzy później zachętę, aby się nie ubezpieczać, bo w razie powodzi czy innego kataklizmu dostanie się wsparcie z pieniędzy podatnika" - mówił Zieliński z FOR. 

Prowadzący Hubert Biskupski, zapytał również o wpływ powodzi na inflację i PKB. W odpowiedzi, Zieliński stwierdził, że w skali kraju nie powinna ona przyspieszyć wzrostu cen, "inflacja może jedynie wzrosnąć na zalanych terenach". Jak tłumaczył prezes Zieliński, w programie "Pieniądze to nie wszystko", powódź nie przyspieszy dynamiki PKB.  

"W momencie powodzi to PKB drastycznie maleje, później rośnie przy odbudowie, natomiast rośnie z niższego poziomu, w efekcie czego na końcu jest niższe - wyjaśniał Zieliński z FOR w rozmowie z Hubertem Biskupskim. 

Prezes FOR pytany był również o "brak rąk do pracy", czy na terenie zniszczonym przez powódź będzie on szczególnie dotkliwy i czy nie będzie trzeba sprowadzać pracowników z innych regionów Polski. 

Zieliński uważa, że na to odpowiedzi najlepiej udziela mechanizm cenowy tzn. gdy czegoś brakuje w danym miejscu, to cena tego rośnie i wtedy wiadomo, ze warto tam się przenieść.

"To jest ten sam mechanizm jak ludzie z mniejszych miejscowości wyjeżdżają za pracą do dużych miast, albo za granicę. Tak samo w tym przypadku. Jeśli wynagrodzenia na tych terenach zalanych wzrosną, to niewątpliwie rąk do pracy tam nie zabraknie" - uważa Zieliński z FOR.

Całość rozmowy w materiale wideo załączonym w tekście. 

Pieniądze to nie wszystko Marcin Zieliński

QUIZ PRL. Gwara PRL. Czy wiesz co znaczą te wyrazy?

Pytanie 1 z 15
Co oznaczało w Polsce Ludowej słowo kolektyw?
QUIZ PRL. Gwara Polski Ludowej. Czy zrozumiesz co znaczą te wyrazy?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze