Prezes ZBP: wakacje kredytowe nie dają żadnych korzyści
Jak ocenia prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek niedawno podpisana przez prezydenta ustawa o przedłużeniu wakacji kredytowych jest błędem. Podkreślił, że dużo skuteczniejszym rozwiązaniem jest Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, która też w tej ustawie został znowelizowane.
- Rząd wykazał się w mojej ocenie niekonsekwencją. Co prawda wzmocnił, znacząco zliberalizował narzędzie, które powstało jeszcze za dawnej koalicji PO-PSL [chodzi o Fundusz Wsparcia Kredytobiorców - dop. red.] i działało dobrze w systemie bankowym, to równocześnie w tym samym projekcie kontynuuje populistyczny program poprzedniego rządu w wersji okrojonej - powiedział Białek o wakacjach kredytowych.
Prezes ZBP dodał, że Fundusz Wsparcia Kredytobiorców zapewnia wsparcie na 40 miesięcy, czyli ponad trzy lata, a także mniejszą ratę kredytowa (nawet 2500 zł dofinansowania do raty), zwiększenie długości spłaty wsparcia, zwiększenie umorzenia, co ocenia za "realną pomoc" dla tych, którzy faktycznie nie mogą sobie poradzić ze spłatami.
- Jednak większość kredytobiorców, zamiast skupić się na tym systemowym narzędziu, na trwałej, realnej pomocy, którą można przez przez ponad trzy lata otrzymywać [...] skupi się na chwilowej uldze, jaką są wakacje kredytowych, których niespłacona rata w danym miesiącu i tak będzie wliczona na koniec harmonogramu spłaty. W perspektywie długofalowej żadnej korzyści dla klienta, to jest czysto krótkoterminowa ulga - mówił Białek.
Z wakacji kredytowych skorzystali także ci, których było stać na spłatę
Zdaniem Białka wiele osób nawet nie wie o Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, do czego rękę przyłożył rząd PiS, który "skupiał się na populistycznych wakacjach kredytowych", z których wtedy mógł skorzystać każdy, nawet jak było stać go na stratę kredytu.
- Nasze dane statystyczne, dane Biuro Informacji Kredytowej wykazały, że z poprzedniego programu, który trwał dwa lata, ponad 86% kredytobiorców, która skorzystała to kredytobiorcy, którzy realnie nie potrzebowali żadnej pomocy. Tylko 14% kredytobiorców, którzy skorzystała z poprzedniego programu, to kredytobiorcy, którzy faktycznie tej pomocy potrzebowali. To było wypaczenie, to było nieporozumienie, program, który kosztował sektor bankowy 15 miliardów złotych, które to środki mogły z powodzeniem odbudowywać kapitały potrzebne dofinansowanie gospodarki - mówił Białek.
Zapraszamy do obejrzenia wideo z całej rozmowy,