Prezydent Sosnowca, Andrzej Chęciński, będący także szefem sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej w swoim regionie postanowił, że samo zaproszenie ludzi do wzięcia udziału w wyborach to za mało. By zachęcić mieszkańców Sosnowca do czynnego udziału w głosowaniu postanowił obiecać im… nagrody za wysoką frekwencję.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Seks, kradzieże i awantury. To robią za Słodziaki z Biedronki [ZDJĘCIA]
- Jeżeli frekwencja wyborcza w Sosnowcu co najmniej o 10 proc. przekroczy tę z wyborów samorządowych, w jeden z weekendów listopada mieszkańcy zapłacą pół ceny za bilety do teatru, na baseny i ślizgawkę – obiecał Chęciński.
By obietnica została spełniona, frekwencja w wyborach parlamentarnych 13 października 2019 roku w Sosnowcu powinna wynieść ponad 61 proc. W ostatnich wyborach, samorządowych, do głosowania bowiem poszło 51,52 proc. uprawnionych mieszkańców Sosnowca. Prezydent miasta zachęcił też do podobnych akcji innych włodarzy miast województwa śląskiego, choć, jak przyznał cytowany przez Portal Samorządowy, zachęcanie ludzi do głosowania poprzez ulgi na bilety nie było jego pomysłem.
- Zainspirował mnie Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, który ogłosił taką akcję w stolicy. Pomyślałem: czemu nie u nas? Sosnowiczanie są wspaniali, a im wyższa frekwencja w wyborach tym większa legitymacja wybranych – stwierdził prezydent Sosnowca. Do akcji „nagrody za głosowanie” dołączył też m.in. Poznań.