Pieniądze to nie wszystko. Gościem programu prof. Wacław Gudowski
Profesor dodał, że paranoja w Niemczech doszła do tego, że niemiecki EON zamknął reaktor w Szwecji, której był właścicielem. Szaleństwo, które ogarnęło Niemcy dotyczy również energetyki wiatrowej. "Cały niemiecki sektor energetyczny został skorumpowany rosyjskim gazem"-podkreślił Gudowski. Jak dodał kilka tygodni temu dziękowano Francji za uratowanie całego systemu energetycznego Unii Europejskiej, właśnie dzięki elektrowniom atomowym.
Pytany o to sens inwestycji w atom, Gudowski zapewnił, ze to jest obecnie jedynie stabilne, przewidywalne, bezemisyjne źródło energii. Jak zapewnił współczesne reaktory zapewniają 100 proc. bezpieczeństwo.
-Energia atomowa to droga technologia żeby produkować tani prąd, a OZE to tania technologia do produkcji drogiego prądu -twierdzi prof. Gudowski.
Jak szacuje gość programu 1 MWh takiego reaktora powinna kosztować 200-300 zł dodał. Uważam, że wszyscy decydenci- "politycy ws. energetyki jądrowej robiły wszysko, żeby nic nie robić", a wynikało to z niechęci do podejmowania tematów drażliwych społecznie co wiąże się z odchodzeniem od węgla, wygaszaniem kopalń. Nie bez znaczenia był również tani gaz - stwierdził Gudowski. Duże znaczenie miało wtedy lobby gazowe działające w Polsce.
-Słuchając Tuska przez kilka ostatnich dni ciężko powiedzieć czy jest obecnie wola polityczna, aby dokończyć projekt budowy elektrowni jądrowych w Polsce. Słuchając wypowiedzi premiera można uznać, że patzrenie do tyłu jest ważniejsze niż patrzenie w przyszłośc - ocenił profesor. Jak stwierdził nieważna jaka jest decyzja, tylko kto ją podejmował. Jak zaapelował do rządu "proszę ocenić nie to kto podjął decyzję o lokalizacji, tylko czy ta deceyzja jest dobra i ile ludzi nad tym pracowało -powiedział w programie "Pieniądze to nie wszystko".