Według KE polska gospodarka napędzana jest przede wszystkim przez konsumpcję. Komisja przewiduje, że może być ona jeszcze większa – głównie ze względu na dalszą poprawę sytuacji na rynku pracy oraz „wzrost transferów rządowych – w szczególności zasiłek na dzieci”. Mówiąc wprost – chodzi o 500+, które zdaniem Unii może przyczynić się do rozwoju polskiej gospodarki.
W efekcie najnowsze prognozy dotyczące PKB Polski są wyższe od tych, które publikowano jeszcze w lutym. KE ocenia, że nasz Produkt Krajowy Brutto w tym roku wzrośnie o 3,7 proc., a w przyszłym - o 3,6 proc.
Zobacz także: Rozszerzenie 500+: realna perspektywa czy "sfera marzeń"?
Pozytywne prognozy unijnych urzędników nie przebijają jednak optymizmu polskiego rządu. Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2016-2019 przyjęty przez rząd pod koniec kwietnia zakłada, że w 2016 r. wzrost naszego PKB wyniesie 3,8 proc. W kolejnych latach PKB rosnąć będzie jeszcze szybciej i wyniesie: 3,9 proc. w 2017 r., 4,0 proc. w 2018 r. i 4,1 proc. w 2019 r.
Komisja Europejska, oprócz pozytywnych prognoz dotyczących PKB przewiduje również, że w naszym kraju może pojawić się więcej inwestycji, niż się przewiduje, a zaś szybkie rozwiązanie problemów wokół Trybunału Konstytucyjnego mogłoby poprawić zaufanie przedsiębiorców.
Czytaj również: Finansowy plan rządu na najbliższe lata: więcej wydatków, mniej strat
Komisja prognozuje mocny wzrost prywatnych inwestycji w Polsce, choć wskazuje, że na decyzje inwestorów wpływ może mieć „niepewność co do przyszłego kierunku polityki gospodarczej”. Rosnąć ma także polski eksport.
Źródło: money.pl/PAP/TVN24