Protest górników z Jastrzębia jest związany z dzisiejszym posiedzeniem rady nadzorczej JSW. W porządku obrad widnieje punkt o zmianach w zarządzie spółki. Tego właśnie nie chcą górnicy – uważają, że w ten sposób minister energii chce zacząć sterować spółką.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Emerycie! ZUS może zabrać ci emeryturę. Zobacz, kiedy
- Ministerstwo Energii zdecydowanie zaprzecza informacjom zawartym w komunikacie Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność KWK Pniówek z dnia 10 czerwca 2019 r. dotyczącym zamiaru wyprowadzenia środków finansowych z Jastrzębskiej Spółki Węglowej przez Radę Nadzorczą JSW i Ministerstwo Energii. Publiczne prezentowanie nieprawdziwych informacji, takich jak zawarte w wymienionym komunikacie, jest działaniem na szkodę spółki przez osoby informujące o tym Związek i może doprowadzić do destabilizacji kursu akcji na GPW – informuje resort energii w odpowiedzi na zarzuty protestujących górników.
Po raz pierwszy do konfliktu pomiędzy górnikami JSW a ministerstwem doszło pół roku temu, gdy odwołano dwoje wiceprezesów spółki. Wtedy także związkowcy rozpoczęli protest, ale ten został zakończony po negocjacjach w Katowicach. Teraz powraca.
Podcasty
Playlisty tematyczne
