Protest rolników w Warszawie - podnoszenie stóp nie jest walką z inflacją
W czwartek w centrum Warszawy odbywa się protest rolników, którzy narzekają na inflację oraz twierdzą, że władza destabilizuje produkcję żywności w Polsce. Inicjatorem protestu jest Agrounia.Protestujący rolnicy są niezadowoleni z faktu zniesienia ceł na produkty rolne z Ukrainy. - Państwowe spółki rżną nas jak mogą - zapowiadał przed czwartkowym (7 lipca) protestem lider AgroUnii Michał Kołodziejczak.
- Podnoszenie stóp procentowych, to żadna walka z inflacją. Żaden normalny kraj nie walczy z inflacją, tylko i wyłącznie w taki sposób - mówił lider AgroUnii. Wzrost stóp procentowych dotyka nie tylko tych, którzy spłacają kredyty mieszkaniowe. - Wielu rolników czuje się ukaranych za to, że inwestowali - dodaje Kołodziejczak i podaje, że spłata kredytów na kwartał to już nie np. 30 a 60 tys. zł.
Protest rolników w Warszawie: ulica musi obalić kapitalizm
- Nie zgadzamy się, żeby Polskę zalewała żywność, która przywożona jest z zagranicy, nieewidencjonowana, która później bardzo często jest sprzedawana jako polska - zauważył Michał Kołodziejczak. - Nie zgadzamy się, żeby Polskę zalewała żywność, która przywożona jest z zagranicy.- To destabilizuje produkcję, która będzie musiała być zmniejszona, co z kolei spowoduje wzrost cen - dodał lider AgroUnii.
Zobacz też: Dziś Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe. Będą kolejne podwyżki kredytów
Kołodziejczak stwierdził też, że "za chwilę młodzi ludzie będą mieszkali w mieszkaniach, które będą wielkości budy dla psa". Podczas protestu rolnicy skandują m.in. hasła "ulica musi obalić kapitalizm", "bruk na rząd, rząd na bruk" oraz "Glapiński, matole, przed ciebie ludzie zawisną w stodole".
Polecany artykuł:
Na jakim poziomie zatrzyma się inflacja w Polsce?
Włącz podcast i sprawdź, jakie są prognozy!
Listen to "Tak źle było ostatnio w 1997 r. Co dalej z inflacją?" on Spreaker.