Epidemia koronawirusa trwa. W poniedziałek 20 października stwierdzono w Polsce 7482 nowych przypadków koronawirusa. Najwięcej przypadków jest w województwach małopolskim, mazowieckim i śląskim. W związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną, w każdym mieście wojewódzkim ma powstać szpital tymczasowy, który przyjmie chorych na COVID-19. W pierwszej kolejność powstaną one w województwach: mazowieckim, małopolskim, wielkopolskim. Jak poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski, dodatkowe łóżka oferuje także sektor medycyny prywatnej. Jak podał minister zdrowia, pacjenci chorzy na COVID-19 będą mogli być leczeni w szpitalach firmy Lux Med. Resort zdrowia liczy na to, że z taką propozycją wyjdą także inne firmy oferujące opiekę medyczną komercyjną na terenie całego kraju. Jak będzie to rozliczane? NFZ ma płacić za te usługi tak jak szpitalom publicznym. Jest pewna opłata za gotowości związana z deklaracją liczby łóżek dla chorych na COVID-19 plus opłaty związane z leczeniem zdiagnozowanych chorych.
Z pandemią koronawirusa borykamy się od marca. Niestety, w ostatnich dniach sytuacja staje się wyjątkowo niebezpieczna. Coraz więcej osób choruje na COVID-19. W związku z tym, by chronić zdrowie swoje i innych w przestrzeni publicznej trzeba zasłaniać usta i nos. Nawet w miejscu pracy podczas przechodzenia do kuchni, poruszania się po korytarzach, jazdy windą itd. trzeba zasłaniać usta i noc. Za brak maseczki czy innej zasłony ust i nosa grożą mandaty wysokości 500 zł, a nawet kara 30 tys. zł, jaką może nałożyć sanepid.
ZOBACZ: Testy na koronawirusa za ponad TYSIĄC złotych