Przedsiębiorcy zapłacą wyższe składki! Czeka ich rekordowa podwyżka podatku
Zgodnie z obecnymi przepisami, składki na ZUS opłacane od przedsiębiorców są zależne od zadeklarowanej kwoty zarobków, które nie mogą być niższe niż 60 proc. od prognozowanego średniego wynagrodzenia. Według Ministerstwa Finansów, w przyszłym roku ta kwota wyniesie 6839 zł.
Jak wylicza Gazeta Wyborcza, oznacza to wzrost składki emerytalnej z 693,58 zł do 800,98 zł, rentownej z 284,26 do 328 zł, wypadkowej z 59,34 zł do 68,53 zł, Funduszu Pracy z 87,05 zł do 100,53 zł i dobrowolnej chorobowej z 87,05 zł do 100,53 zł. Przedsiębiorcy będą płacić miesięcznie 1398,84 zł, więc miesięczny podatek wzrośnie o 187,56 zł.
Polecany artykuł:
To nie koniec wysokich podatków dla przedsiębiorców. Zapłacą również wysoką składkę zdrowotną
Jak podaje Wyborcza, na podstawie wyliczeń Antoniego Kołka z Instytut Emerytalnego, przedsiębiorca zarabiający 10 tys. zł miesięcznie i rozliczający się na skali podatkowej, zapłaci 9 proc. składki zdrowotnej (900 zł), więc jego wszystkie składki przekroczą 2300 zł. Liniowiec zapłaci 4,9 proc. (490 zł), więc jego składki wyniosą 1900 zł, a w przypadku ryczałtowców 2 tys. zł (ze względu na 559,89 zł składki zdrowotnej).
Antoni Kolek wskazuje, że 2000 zł składki miesięcznie, to aż 24000 zł rocznie. Więc zarabiając 10000 zł miesięcznie, przez niemal trzy miesiące w roku pracuje się na same składki. Być może to najwyższa pora na zmianę sposobu opodatkowania dla przedsiębiorców. Na razie jednak rząd takich propozycji nie wysunął, mimo prac nad poprawkami Polskiego Ładu.