Wyrok TSUE – punkt zwrotny w sporze o reklamę aptek
Sprawa ma swoje korzenie w sporze pomiędzy Komisją Europejską a Polską. 19 czerwca TSUE wydał wyrok w sprawie Komisja Europejska przeciwko Polsce, w którym stwierdził, że przepisy Prawa farmaceutycznego zakazujące prowadzenia reklamy aptek ogólnodostępnych są sprzeczne z prawem UE. To orzeczenie otworzyło puszkę Pandory, wywołując lawinę zmian w interpretacji i stosowaniu dotychczasowych regulacji.
Konsekwencje wyroku – umarzane postępowania i uchylane kary
Do tej pory, nadzór farmaceutyczny aktywnie ścigał wszelkie przejawy reklamy aptek, uznając je za naruszenie obowiązujących przepisów. Jednym z przykładów jest sprawa apteki prowadzonej przez małżeńską spółkę państwa M. w Jeleniej Górze. Wojewódzki inspektor farmaceutyczny nałożył na nią karę w wysokości 9,5 tys. zł za umieszczony wewnątrz lokalu apteki napis „Teraz Taniej!”.
Odwołania nie przyniosły skutku – Główny Inspektor Farmaceutyczny utrzymał decyzję o karze, a skargę oddalił Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. Wydawało się, że sprawa jest przegrana.
Naczelny Sąd Administracyjny staje po stronie apteki
Jednakże, sytuacja uległa diametralnej zmianie, gdy sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA). Sąd ten uwzględnił skargę kasacyjną właścicieli apteki i podjął bezprecedensową decyzję – nie tylko uchylił wszystkie decyzje nadzorcze i wyrok WSA, ale również umorzył sprawę. To jasny sygnał, że sądy zaczynają inaczej patrzeć na kwestię reklamy aptek w świetle wyroku TSUE.
Uzasadnienie NSA – brak dowodów na szkodliwość reklamy
W ustnym uzasadnieniu wyroku, sędzia Joanna Sieczyło-Chlabicz, przewodnicząca składu orzekającego, podkreśliła kluczowy argument, który legł u podstaw decyzji NSA. Sędzia wskazała, że: "Wyrok TSUE wskazuje, że Polska nie wykazała, iż zakaz reklamy miał skutecznie zapobiegać nadmiernej konsumpcji produktów leczniczych i służył przez to poprawie i ochronie zdrowia publicznego. Cel ten może być zrealizowany innymi środkami niż radykalny zakaz określony w przepisach ustawowych".
To fundamentalne stwierdzenie podważa dotychczasowe przekonanie o szkodliwości reklamy aptek i otwiera drogę do bardziej elastycznych regulacji.
Co dalej? Perspektywy dla branży farmaceutycznej
Wyrok TSUE i jego konsekwencje to z pewnością dobra wiadomość dla właścicieli aptek, którzy od lat czuli się ograniczeni zakazem reklamy. Otwiera to przed nimi nowe możliwości dotarcia do klientów i konkurowania na rynku. Z drugiej strony, należy pamiętać o odpowiedzialności i etyce w reklamie produktów leczniczych. Ważne jest, aby reklamy były rzetelne, nie wprowadzały w błąd i nie zachęcały do nadmiernej konsumpcji leków.
Przyszłość regulacji dotyczących reklamy aptek w Polsce stoi pod znakiem zapytania. Możliwe są różne scenariusze – od liberalizacji przepisów po wprowadzenie bardziej szczegółowych regulacji, które będą uwzględniać wytyczne TSUE i dbać o interes publiczny. Jedno jest pewne – branża farmaceutyczna w Polsce wkracza w nowy etap, w którym reklama może stać się ważnym narzędziem w budowaniu relacji z pacjentami i promowaniu zdrowia.
