Przełomowy wyrok w sprawie rozwodowej. Mąż zapłaci żonie za prace domowe
Jest to jeden z najbardziej przełomowych wyroków sądowych ostatnich lat. Były małżonek Ivany Moral podejrzewał, że po rozwodzie kobieta zostanie z niczym ponieważ to on dysponował całym majątkiem, do niego należała również firma generująca gigantyczne przychody. Nie spodziewał się jednak, że kobieta postanowi zawalczyć o swoje a sąd przychyli się do jej wniosku. Małżonkowie mieli podpisaną intercyzę na mocy której - do kobiety nie należało praktycznie nic.
W związku z tym Ivana zażądała zapłaty za wykonywaną przez 25 lat małżeństwa pracę na rzecz związku - mowa o czynnościach takich jak pranie, gotowanie, sprzątanie, wychowanie dzieci itp. Po zbadaniu sprawy, sąd wziął pod uwagę wszystkie okoliczności - nie tylko paragrafy pochodzące z dokumentów. Sędzia Laura Ruiz Alaminos wydała wyrok, który zszokował wszystkich.
Jak przytacza dziennik "Fakt" "były mąż Ivany Moral musi jej zapłacić za ponad dwie dekady nieodpłatnej pracy, jaką kobieta świadczyła na rzecz swojej rodziny, podczas gdy on rozwijał firmę chronioną zapisami intercyzy. Teraz mąż kobiety musi zapłacić w przeliczeniu prawie milion złotych".
Przemoc ekonomiczna. Kobieta jest zadowolona z wyroku
W jaki sposób sąd wyliczył konkretne kwoty? Sędzia Alaminos postanowiła zsumować płacę minimalną za wszystkie miesiące i lata małżeństwa pary (1995-2020).
"Oczywiście był to przypadek nadużycia, aby zostać całkowicie wykluczonym finansowo, bez niczego po zakończeniu mojego małżeństwa, więc ja i moje córki zostałyśmy z niczym po tych wszystkich latach poświęcania całego mojego czasu, energii i miłości w rodzinie. Wspierałam męża w pracy i w rodzinie jako matka i jako ojciec. Nigdy nie pozwolono mi wejść do jego spraw finansowych; wszystko było zapisane na jego nazwisko" - powiedziała Ivana Moral cytowana przez "Fakt" oraz "Daily Mail", po ogłoszeniu wyroku.