Grozi nam "kredytowy Armagedon"? Członek RPP Przemysław Litwiniuk wyjaśnia [TYLKO U NAS]

"Pieniądze to nie wszystko".

"Super Biznes" zaprasza na kolejną ważną rozmowę zastępcy redaktora naczelnego "Super Expressu" Huberta Biskupskiego w cyklu "Pieniądze to nie wszystko". Gościem "Super Biznesu" był członek Rady Polityki Pieniężnej Przemysław Litwiniuk.

Program "Pieniądze to nie wszystko" do oglądania na YouTube SE.pl i Facebooku "Super Biznesu".

Dlaczego RPP przerwała cykl podwyżek stóp procentowych? Gość "Super Biznesu" tłumaczy, że to efekt argumentów przemawiających za tym, żeby zrobić pauzę i zorientować się co do skutków dotychczasowych decyzji.

- Skutki występują na różnych polach, w różnej odległości czasowej. Zdaniem rady ta okolicznosć przesądziła, przeważyła, nad argumentami tej natury, że we wrześniu mieliśmy do czynienia z najwyższym wzrostem inflacji i jednym z najsłabszych notowań polskiej waluty oraz doskonałą sytuacją na rynku pracy, przy braku pewności, że czeka nas istotne pogorszenie sytuacji gospodarczej. Jest tylko spodziewane zjawisko, ale z duża dozą niepewności. Argumenty pierwsze przeważyły nad drugimi - powiedział Litwiniuk. Dodał, że wyniki głosowania będą znane w ciągu kilku tygodni, lub miesięcy. Gość wyjasnił, że kolejne wzrosty stóp będą dyskutowane, jeśli dane które sie pojawią nie będą wskazywały na potrzebę ograniczenia zacieśniania polityki pieniężnej.

Dodał, że skuteczność podnoszenia stóp w obecnych warunkach jest ograniczona. - To dlatego, że źródła polskiej inflacji są zróżnicowane. W istotnej części mają charakter zewnętrzny - powiedział.