Przez 30-krotność składek ZUS posłowie nie obejrzą meczu Polaków

Zarówno podwyżka akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe oraz zniesienie limitu 30 krotności składek ZUS to nowe przepisy budzące wiele emocji. Wszystko wskazuje, że kiedy Polacy będą emocjonować się meczem podopiecznych Jerzego Brzęczka ważyć się będą losy owych dwóch ustaw. Spotkanie Polska – Słowenia ma się bowiem odbyć we wtorek, 19 listopada o godzinie 20:45, a według harmonogramu 1 posiedzenia Sejmu IX kadencji tego samego dnia od godziny 20:00 będą trwały pierwsze czytania projektów tychże ustaw oraz głosowania nad nimi. W godzinach przedpołudniowych tego samego dnia odbędzie się przedstawienie przez premiera Mateusza Morawieckiego programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania.

Zobacz również: Przedsiębiorcy nie chcą zniesienia limitu 30 - krotności. Mówią o katastrofie

Przypominamy, że złożony przez Prawo i Sprawiedliwość projekt ustawy, przewiduje zniesienie 30-krotności limitu składek na ZUS. Osoby lepiej zarabiające płacą obecnie składki ZUS tylko do momentu aż zarobią 30-krotność przeciętnego, miesięcznego wynagrodzenia. W tym roku ta kwota to 142 950 zł rocznie brutto. Projekt posłów PiS zakłada zniesienie tego limitu. Jeśli ustawa zostanie przyjęta przez Sejm 370 tys. najlepiej zarabiających będzie musiało odprowadzać składki na ubezpieczenie społeczne. Skutkiem tego będą wyższe emerytury dla tych osób za kilkadziesiąt lat. Według autorów projektu ma to przynieść dodatkowy wzrost wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oszacowany na 7,1 miliarda złotych. To 2 mld zł więcej niż zakładał wcześniej resort finansów.

Sprawdź także: Dzień bez DŁUGÓW. Zobacz, ilu Polaków nie ma problemów ze spłatą zobowiązań

Podwyżkę akcyzy zapowiadano już od dłuższego czasu. Jednak według pierwszych informacji miała ona wynosić 3 proc. tymczasem złożony projekt przewiduje podniesienie jej aż o 10 proc. Oznacza to spore podwyżki zarówno alkoholi jak i papierosów. Dzięki tej zmianie w 2020 roku budżet zyska ok. 1,7 mld zł, a wielu Polaków czeka przymusowe rzucanie palenia i ograniczanie spożycia alkoholu.