gospodarka

i

Autor: materiały prasowe gospodarka

Przywracanie normalności. Eksperci debatowali jak odmrażać polską gospodarkę [WIDEO]

2020-04-29 21:26

"Przywracanie normalności. Jak odmrażać polską gospodarkę?" - pod tym hasłem, zaraz po konferencji ministra Szumowskiego, odbyła się debata "Super Biznesu", podczas której eksperci przedstawiali scenariusze powrotu polskiej gospodarki do sytuacji sprzed pandemii koronawirusa.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu.
Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.

Powstrzymanie rozprzestrzeniania się koronawirusa zmusiła nas do ograniczenia kontaktów. Od kilku tygodni niemal wszystkie sklepy i punkty usługowe są zamknięte. To co dobre dla zdrowia niestety może mieć katastrofalne skutki dla gospodarki kraju. Firmy już teraz notują straty, a w wielu przedsiębiorstwach zaczęły się masowe redukcje etatów, jeżeli nie zostaną szybko podjęte odpowiednie kroki może być jeszcze gorzej. 

ZOBACZ TEŻ: "Przeniesienie biznesu do internetu sposobem na przetrwanie". Rząd, OLX i Allegro zachęcają firmy do cyfryzacji

Jak będzie wyglądać odmrażanie wybranych sektorów rynku i powrót do normalności? Nad tym zastanawiali się uczestnicy debaty "Super Biznesu", którzy szukali najbardziej optymalnego rozwiązania dla polskiej gospodarki. W dyskusji udział wzięli wiceminister rozwoju Olga Semeniuk, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji Renata Juszkiewicz oraz wiceprezes zarządu Żabka Polska Adam Manikowski.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował o wdrożeniu II etapu znoszenia ograniczeń nakładanych w związku z epidemią koronawirusa. Już 4 maja zostaną otworzone galerie handlowe. Wszystko jednak odbywać się będzie na nowych, zmienionych zasadach. Odmrażanie gospodarki będzie trwało powoli i przebiegnie etapami. 

ZOBACZ TEŻ: Składki ZUS w dobie koronawirusa. Tarcza antykryzysowa

- Mam nadzieję, że im większa dyscyplina tym lepiej. Jeśli jednak mówimy o konkretach, to mówimy o dystansie i ograniczeniach, jeśli chodzi o liczbę osób przebywających w danym centrum handlowym oraz wyłączeniu tych miejsc, które mogą powodować skupiska ludzi - wyjaśniła Olga Semeniuk.

Renata Juszkiewicz  wyjaśniła, że limit klientów na terenie sklepów wielkopowierzchniowych zwiększono, ponieważ na jednego klienta przypadało kilka kas. - Mieliśmy kolejki przed sklepem, a nie w sklepie co stanowiło jeszcze poważniejsze zagrożenie dla utrzymania bezpieczeństwa - powiedziała. Na parkingach w kilkugodzinnych kolejkach nie było dostępu do odpowiednich zabezpieczeń.Dodała, że powinniśmy sukcesywnie zwiększać limity

ZOBACZ TEŻ: Pit 2020. Jaka kara za zwłokę przy rozliczaniu?

- Są branże i sektory, które obecna sytuacja dotyka w dużo większym stopniu. Wiele sklepów Żabka lokalizowanych jest przy ruchliwych ulicach. W momencie, w którym wszyscy zgodnie z zaleceniami byli w domu, poczuliśmy spadek obrotów. Chcąc zapewnić ciągłość funkcjonowania musieliśmy bardzo szybko dostosować się do zachowań klientów - powiedział Adam Manikowski.

Super Biznes 29 IV
Super Biznes 29 IV

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze