Władimir Putin pod ostrzałem

i

Autor: East News

Putin zdradził, ile Polska płaci Rosji za gaz ziemny

2016-10-28 17:03

Rosja jest gotowa sprzedawać Ukrainie gaz po 180 dolarów za tysiąc m sześciennych, lecz Kijów woli kupować gaz na zasadzie rewersu - powiedział prezydent Rosji Władimir Putin i przy okazji zdradził po jakiej cenie błękitne paliwo importuje Polska. - Obecnie na mocy dotychczasowych zobowiązań Polska kupowała od nas gaz w cenie ok. 185 dolarów za 1000 m3 – zdradził Putin.

Ukraina przestała kupować gaz w Rosji w listopadzie 2015 roku i dała pierwszeństwo rewersowi, czyli dostawom zwrotnym tego surowca z państw unijnych (Polski, Słowacji i Węgier).

Zobacz również: Francuzi nie chcą nam odsprzedać polskich elektrociepłowni

Prezydent Rosji wyraził przypuszczenie, że pośrednicy uczestniczący w zakupach przez Ukrainę gazu w Europie muszą być "bliscy sercu niektórych szefów kompleksu paliwowo-energetycznego na Ukrainie, skoro ukraiński przemysł już płaci za gaz ponad 300 dolarów za tys. m sześc.".

- Powiedzieli nam, że wolą rewers - powiedział Putin, zaznaczając, że o ile mu wiadomo, wartość gazu dla ostatecznego odbiorcy na Ukrainie już obecnie przewyższa 300 dolarów za tysiąc m sześc. - Proponujemy sprzedaż za 180, lecz na razie nie chcą brać od nas - zaznaczył Putin podczas corocznych obrad Klubu Wałdajskiego, międzynarodowego forum skupiającego ekspertów specjalizujących się w tematyce rosyjskiej.

Putin podkreślił, że Rosja jest gotowa wznowić dostawy gazu na Ukrainę w każdej chwili. Od Kijowa chce tylko przedpłaty.

- Cena nie będzie wyższa niż dla sąsiednich państw, w tym dla Polski. W chwili, gdy rozmawiamy, Polska - na mocy istniejących zobowiązań - kupowała u nas gaz po 185 dol. za 1 tysiąc m sześc. - uściślił Putin, cytowany przez rosyjskie media.

Prezydent Rosji wyraził też zaniepokojenie stanem kompleksu energetycznego na Ukrainie. Powiedział, że aby zapewnić realizację bez zakłóceń dostaw gazu do Europy, należy zgromadzić w magazynach podziemnych niezbędną ilość gazu - nie na potrzeby wewnętrzne, lecz dla zapewnienia tranzytu. Zdaniem Putina w magazynach ukraińskich jest obecnie za mało błękitnego paliwa, bo zaledwie 14 mld m sześc., gdy powinno być od 17 do 21 mld. Co więcej, jak zaznaczył Putin, Ukraina zaczęła już czerpać gaz z magazynów podziemnych, a to budzi niepokój co do regularności tranzytu do Europy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze