Quiz PRL

QUIZ PRL. Tym handlowano w PRL. Pamiętacie, co przywożono z Niemiec, Węgier i Turcji?

Pamiętacie czasy, gdy wakacje były nie tylko czasem odpoczynku, ale też prawdziwej przygody? Polacy w czasach PRL-u potrafili zamienić podróż pociągiem do Bułgarii na wczasy w wyprawę handlową, a wycieczkę do NRD w przedsięwzięcie rodem z filmów szpiegowskich. Pamiętacie, co wtedy przemycano i czym handlowano? Oto wyzwanie dla urodzonych po 1989.

QUIZ PRL. Tym handlowano w PRL. Pamiętacie, co przywożono z Niemiec, Węgier i Turcji?

W naszym QUIZIE pora na turystykę handlową w PRL fenomen społeczny, który odzwierciedlał pragnienie Polaków lepszego życia i dostępu do towarów, których brakowało w kraju. Przywożone z zagranicy produkty, takie jak tureckie jeansy czy węgierskie kosmetyki, stały się symbolem dobrobytu i aspiracji wielu Polaków. Choć działalność ta odbywała się na marginesie oficjalnej gospodarki, miała ogromny wpływ na życie codzienne. Turystyka handlowa była nie tylko sposobem na zarobienie dodatkowych pieniędzy, ale także formą buntu przeciwko ograniczeniom systemu. Pamiętacie, co przywożono wtedy z zagranicy i czym handlowano? Pora na QUIZ SE.pl

Kuszetki, konduktorzy i tajemnicze paczki

Wagon sypialny, ten symbol luksusu w czasach PRL-u, stał się dla wielu Polaków mobilnym sklepem. Zręczni handlarze we wszelkie zakamarki kuszetek pakowali wszystko, co dało się sprzedać: od elektroniki po ubrania. Konduktorzy, często w zmowie z pasażerami, przymykali oko na takie praktyki. W zamian za "symboliczną" opłatę, oczywiście.

Grundigi, kalosze i inne skarby

Najbardziej pożądanymi towarami były te, których w Polsce było jak na lekarstwo. Magnetofony Grundig, buty Salamander, a nawet zwykłe lizaki – wszystko miało swoją cenę na czarnym rynku. Polacy wyjeżdżający do NRD często wracali obładowani paczkami z przyprawami, gumą do żucia i... suszarkami do włosów, które w Polsce były prawdziwym rarytasem. A co z Bułgarią? Tam królowały ręcznie haftowane bluzki i różane olejki, które miały ponoć cudowne właściwości, a także kożuchy.

Sztuka przemytu

Polacy wymyślali coraz to nowsze sposoby ukrywania towarów. Pamiętacie te ogromne torby podróżne, które mieściły wszystko? A może te specjalnie uszyte pokrowce na aparaty fotograficzne, w których ukrywano znacznie cenniejsze przedmioty? Celnicy mieli pełne ręce roboty, próbując przechytrzyć doświadczonych handlarzy. I tak większość przemycanych towarów lądowała na półkach komisów oraz na bazarach, w tym słynnych "ciuchach". 

QUIZ PRL. Tym handlowano w PRL. Pamiętacie, co przywożono z Niemiec, Węgier i Turcji?

QUIZ PRL. Tym handlowano w PRL. Pamiętacie, co przywożono z Niemiec, Węgier i Turcji?
Pytanie 1 z 15
Z handlu wymiennego w czasach PRL po pobycie na Węgrzech Polacy przywozili na sprzedaż…
QUIZ PRL. Tym handlowano w PRL. Pamiętacie, co przywożono z Niemiec, Węgier i Turcji?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze