QUIZ: Życie w PRL-u
Kolorowy telewizor, w którym ludzie mieli karnację Donalda Trumpa, podwójne oczy i wiele niewyraźnych szczegółów anatomicznych, pojawił się na początku lat 70. Był radziecki i wybuchał. Mimo to był pożądany do tego stopnia, że ludzie kupowali na bazarach również egzemplarze powybuchowe, puste w środku, ale dobrze prezentujące się na tle meblościanek. W PRL-u za Gierka ludzie zakochali się w kolorowym Zachodzie. Chcieli, żeby ich życie wyglądało tak, jak w zagranicznych filmach, pełnych reklam i ładnych opakowań. Wzięli się więc za specyficzny recykling. Wszystko, co sprowadzano np., z RFN czy Francji, a były to drobiazgi, jak pasta do zębów, puszka fasolki czy tzw. soczek z rurką, było przechowywane latami. Puszki po wyklepaniu brzegu były ozdobami szarych kuchni, kartoniki po napojach wisiały przyczepione do słomianych mat – obowiązkowych ściennych „wisielców” w pokojach nastolatków. Jesienią roku 1980 do sklepów obuwniczych rzucono niezwykłe żółte kalosze z matowej gumy, mające wewnątrz coś w rodzaju czerwonych skarpet. Ci, którym rodzice kupili te „niepolskie” kalosze, za sprawą wkładek uznane za ocieplane, przechodzili w nich wiele mroźnych zim. Nie czuli nóg, ale za to czuli się jakoś tak bardziej zagranicznie.
Pamiętacie biedę z czasów PRL-u? Sprawdźcie się w naszym quizie!
Polecany artykuł: