Zanim weźmiesz kredyt :
1. Określ swoje potrzeby i weź kredyt dokładnie w takiej kwocie. Nie bierz pieniędzy “na zapas”.
2. Policz, ile możesz przeznaczyć na spłatę raty. W tym celu policz wszystkie swoje miesięczne wydatki.
3. Poproś o wyliczenie kosztów przy różnych okresach kredytowania (np. dla 6, 10, 12 rat). Wybierz okres spłaty na tyle długi, żeby kwota raty nie obciążała nadmiernie twojego domowego budżetu.
4. Nie śpiesz się! Przed podpisaniem umowy pamiętaj o jej dokładnym przeczytaniu. Szczególną uwagę zwracaj na punkty napisane drobnym drukiem lub oznaczone gwiazdką. Oprócz umowy, przestudiuj też regulamin oraz tabele opłat i prowizji. Sprawdź, czy rozumiesz wszystkie sformułowania.
5. Upewnij się, że znasz wszystkie koszty kredytu. Sprawdź rzeczywiste oprocentowanie i jego całkowity koszt - liczy się nie tylko oprocentowanie i wysokość miesięcznej raty, ale też prowizja i różnego rodzaju dodatkowe opłaty.
6. Najlepszym sposobem na znalezienie najtańszego kredytu gotówkowego jest porównanie rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO). Każdy bank zobowiązany jest ją podawać.
7. Poproś o ustalenie wygodnego dla ciebie terminu spłaty rat.
8. Jeśli masz już na koncie kilka pożyczek, zamiast zaciągać kolejną, zastanów się nad ich zamianą w jeden kredyt konsolidacyjny, który zmniejszy twoje łączne miesięczne obciążenia i ułatwi ich spłatę.
9. Unikaj różnych firm, które ogłaszają się na słupach czy przystankach i które pieniądze przynoszą nam do domu. To najdroższa pożyczka na rynku.
Przeczytaj: Sprawdź, jak można handlować choinkami
Mikołaj Fidziński, analityk firmy Comperia: Kredytobiorcy zwykle porównują oferty pożyczek gotówkowych pod względem wysokości raty, a to może być mylące. Osoby, które chcą zaciągnąć kredyt w banku, powinny zwracać uwagę przede wszystkim na oprocentowanie rzeczywiste tego zobowiązania wyrażane stopą RRSO (Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania). Banki chętnie chwalą się bowiem choćby bardzo niskimi odsetkami, ale jednocześnie po cichu odbijają sobie to w wysokiej prowizji za udzielenie kredytu. Tym samym klient wychodzi z banku z drogim kredytem, choć jest przekonany, że ubił świetny interes.