Standard & Poor's to jedna z najbardziej renomowanych agencji ratingowych na świecie – jej ocena sytuacji finansowej w danym kraju wyraża się poprzez nadanie konkretnemu państwu oznaczenia literowego – od A do D, gdzie A oznacza kraj wiarygodny, a D – państwo niewypłacalne.
ZOBACZ TEŻ: Walutowi dłużnicy będą mogli zapomnieć o spreadach?
Do dziś Polska była oceniana na A-, co oznacza, że byliśmy w gronie krajów ocenianych wyżej niż średnio wiarygodne kredytowo. Teraz spadliśmy do pozycji BBB+, według agencji stając się tym samym państwem niżej niż średnio wiarygodnym.
Kolejne obniżenie ratingu?
Jak Standard & Poor's uzasadnia swoją decyzję? „Od wygranych wyborów w październiku 2015 r., nowy rząd w Polsce zainicjował różne środki legislacyjne, które uważamy za osłabienie niezależności i skuteczności kluczowych instytucji, co znajduje odzwierciedlenie w naszej ocenie” – czytamy w komunikacie agencji.
ZOBACZ TEŻ: Złoty wyraźnie słabnie
Eksperci S&P podkreślają, że rating Polski w ciągu najbliższych 24 miesięcy może znów zostać obniżony, jeśli w ich oczach znów spadnie nasza wiarygodność ekonomiczna. Ministerstwo Finansów na razie nie odniosło się do decyzji S&P, zareagowała za to złotówka - drastycznym osłabieniem do euro.
Źródło: tvn24bis.pl