Koronawirus uderza w polską gospodarkę z coraz większą siłą. Rząd szykuje pakiet ustaw, które mają ułatwić życie m.in. przedsiębiorcom, osobom samozatrudnionym, osobom pracującym na tzw. śmieciówkach. Banki już wcześniej zadeklarowały "wakacje kredytowe" dla swoich klientów. W wielu bankach na razie można zawiesić spłatę rat kredytu np. hipotecznego na trzy miesiące. Tymczasem prezydent Andrzej Duda już apeluje, by okres ten wydłużyć o kolejne trzy miesiące. Prezydentowi zależy na tym, by banki prolongowały ma okres 6 miesięcy kredyty zarówno pod względem samych rat, jak i odsetek. Taki ruch ma dać wielu Polakom poczucie bezpieczeństwa. Zdaniem prezydenta Polski, w wielu firmach odbędą się zwolnienia. Ale chodzi o to, by kredytobiorca, który straci dochód, nie wpadał w pętlę zadłużenia, tylko by jego okres bezrobocia był krótkotrwały i przejściowy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: 500 plus i trzynaste emerytury. Minister podjęła decyzję CO Z WYPŁATAMI
Czy banki posłuchają apelu prezydenta? Już niektóre banki, (np. mBank) zaproponowały swoim klientom sześciomiesięczne "wakacje kredytowe". Czy inne pójdą tą drogą, to się okaże. Sytuacja ekonomiczna jest dynamiczna. W Polsce od marca wiele firm nie funkcjonuje normalnie. Nie działają salony fryzjerskie, kosmetyczne, zamkniętych jest większość sklepów w galeriach handlowych. Nic nie wskazuje na to, by w kwietniu sytuacja się poprawiła. Kolejne miesiące mogą przynieść ogromne gospodarcze straty.